Sobota, 7 września 2013
Sobotnia przejażdżka
Pogoda wciąż dopisuje. Po kilkudniowym przymusowym odpoczynku od roweru znalazłem dzisiaj czas, aby wsiąść na rower i pojeździć gruntowymi drogami.
Przyznać muszę, że pierwszy tydzień w pracy do lekkich nie należał.
Papierologia, papierologia i raz jeszcze papierologia...
Gardełko dało również o sobie znać...Chyba zbyt dużo mówię...ale jak w mojej pracy nie mówić. Powinienem bardziej zadbać o odpowiednie nawilżanie gardła ;-)
Kaszubskie pejzaże© panther
Na Kaszubach© panther
Kaszubskie krajobrazy© panther
Koniki© panther
Przyznać muszę, że pierwszy tydzień w pracy do lekkich nie należał.
Papierologia, papierologia i raz jeszcze papierologia...
Gardełko dało również o sobie znać...Chyba zbyt dużo mówię...ale jak w mojej pracy nie mówić. Powinienem bardziej zadbać o odpowiednie nawilżanie gardła ;-)
- DST 40.47km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 września 2013
Koniec wakacji
Dzisiaj jeździłem asfaltami. Wykonałem swoją tradycyjną pętelkę.
Wakacje dobiegły końca. Od jutra codziennie do pracy. Trudniej będzie znaleść czas na rowerowe przejażdżki.
Kaszubskie krajobrazy© panther
Kaszubskie pejzaże© panther
Na Kaszubach© panther
Malownicze okolice© panther
Nad jeziorkiem© panther
Wakacje dobiegły końca. Od jutra codziennie do pracy. Trudniej będzie znaleść czas na rowerowe przejażdżki.
- DST 64.13km
- Sprzęt Panther TR-555
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 30 sierpnia 2013
Piątek w terenie
Dzisiaj dzień bez żadnych zobowiązań wobec pracodawcy.
Po załatwieniu różnych prywatnych spraw wróciłem do domu i miałem czas dla siebie.
Miałem ochotę odkryć nowe ścieżki leśne.
Początek, rozgrzewka w dobrze znanym terenie.
Natępnie za miejscowością Pierszczewko postanowiłem odkrywać nowe ścieżki.
Było jeszcze ciekawiej niż na ostatnim zdjęciu, ale nie miałem jakoś ochoty wyciągać aparatu, ponieważ stałem z rowerem gdzieś w gęstych krzkach czując wodę w butach...
Nie zawsze odkrywanie nowych ścieżek leśnych kończy się sukcesem i odkryciem kolejnej nowej i ciekawej trasy.
Mimo tego zadowolony z dzisiejszej przejażdżki jestem.
Po załatwieniu różnych prywatnych spraw wróciłem do domu i miałem czas dla siebie.
Miałem ochotę odkryć nowe ścieżki leśne.
Początek, rozgrzewka w dobrze znanym terenie.
Kaszubskie krajobrazy© panther
Kaszubskie pejzaże© panther
Natępnie za miejscowością Pierszczewko postanowiłem odkrywać nowe ścieżki.
Ciekawie© panther
Ciekawiej© panther
Najciekawiej© panther
Było jeszcze ciekawiej niż na ostatnim zdjęciu, ale nie miałem jakoś ochoty wyciągać aparatu, ponieważ stałem z rowerem gdzieś w gęstych krzkach czując wodę w butach...
Nie zawsze odkrywanie nowych ścieżek leśnych kończy się sukcesem i odkryciem kolejnej nowej i ciekawej trasy.
Mimo tego zadowolony z dzisiejszej przejażdżki jestem.
- DST 62.40km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 sierpnia 2013
Udany czwartek
Dzisiejszy dzień mogę zaliczyć do szczególnie udanych.
Nie musiałem zbyt długo siedzieć w pracy.
Po jej zakończeniu udało się pojeździć na rowerze.
Piękno kaszubskich jezior już na zdjęciach uwieczniłem.
Pierwsze ze zdjęć zostało zrobione w okolicach Brodnicy Dolnej.
Zdjęcie numer dwa wykonane zostało w Zaworach.
Kolejne fotografie przedstawiają liczne pagórki, pola i lasy.
Zdjęcie ostatnie przedstawia nawierzchnię, po której najbardziej lubię się poruszać na rowerze.
Dodać muszę, że pogoda, co widać na zdjęciach również dopisała.
Nie musiałem zbyt długo siedzieć w pracy.
Po jej zakończeniu udało się pojeździć na rowerze.
Nad jeziorem :-)© panther
Łabądki© panther
Piękno kaszubskich jezior już na zdjęciach uwieczniłem.
Pierwsze ze zdjęć zostało zrobione w okolicach Brodnicy Dolnej.
Zdjęcie numer dwa wykonane zostało w Zaworach.
Kaszubskie krajobrazy© panther
Gruntówka :-)© panther
Kolejne fotografie przedstawiają liczne pagórki, pola i lasy.
Zdjęcie ostatnie przedstawia nawierzchnię, po której najbardziej lubię się poruszać na rowerze.
Dodać muszę, że pogoda, co widać na zdjęciach również dopisała.
- DST 42.80km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 28 sierpnia 2013
Po pracy
Po pracy wykonałem szybką rundkę w terenie.
Pogoda zdecydowanie zachęca do jazdy.
Lubię, gdy niebo jest lekko zachmurzone.
Temperatura wynosiła koło 20 stopni Celsjusza.
Jechało się bardzo dobrze, lekko.
Leśna droga© panther
Pogoda zdecydowanie zachęca do jazdy.
Lubię, gdy niebo jest lekko zachmurzone.
Temperatura wynosiła koło 20 stopni Celsjusza.
Jechało się bardzo dobrze, lekko.
- DST 40.30km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 25 sierpnia 2013
Wietrzna pętelka
Dzisiaj postanowiłem pojeżdzić asfaltami.
Trasa: Mezowo-Kartuzy-Prokowo-Sianowo-Staniszewo-Mirachowo-Miechucino-Zajezierze-Wygoda Łączyńska-Łączyńska Huta-Borzestowska Huta-Lipowiec-Chmielno-Zawory-Ręboszewo-Smętowo Chmieleńskie-Kosy-Kartuzy-Mezowo.
Do Mirachowa jechało się komfortowo. Raz z górki...raz pod górkę, ale okoliczne lasy chroniły przed wiatrem. Sytuacja zmieniła się gdy jechałem w stronę Miechucina, ale nie było jeszcze najgorzej. Wiatr aż tak nie przeszkadzał. Niestety póżniej wiatr, który wiał w twarz towarzyszył mi już aż do domu.
Trasa: Mezowo-Kartuzy-Prokowo-Sianowo-Staniszewo-Mirachowo-Miechucino-Zajezierze-Wygoda Łączyńska-Łączyńska Huta-Borzestowska Huta-Lipowiec-Chmielno-Zawory-Ręboszewo-Smętowo Chmieleńskie-Kosy-Kartuzy-Mezowo.
Mirachowskie wzgórza© panther
Przydrożna kapliczka© panther
Widok na część Miechucina© panther
Okolice Borzestowskiej Huty© panther
Kaszubskie pejzaże© panther
Do Mirachowa jechało się komfortowo. Raz z górki...raz pod górkę, ale okoliczne lasy chroniły przed wiatrem. Sytuacja zmieniła się gdy jechałem w stronę Miechucina, ale nie było jeszcze najgorzej. Wiatr aż tak nie przeszkadzał. Niestety póżniej wiatr, który wiał w twarz towarzyszył mi już aż do domu.
- DST 70.32km
- Sprzęt Panther TR-555
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 sierpnia 2013
24 sierpnia
Czasu w tym tygodniu zdecydowanie brakowało na rowerowanie.
Nadeszła sobota i udało się jakieś kilometry nabić.
Dopiero koło godziny 16 ruszyłem w teren.
Muszę przyznać, że jechało się dobrze, zwłaszcza w lesie.
Na otwartych przestrzeniach wiatr był odczuwalny i mimo, że temperatura wynosiła 18-20 stopni C, to przyznać muszę, że jazda w krótkich spodenkach i na krótkim rękawku już nie jest aż tak komfortowa, jak jeszcze tydzień temu.
No cóż, czuć już jesień w powietrzu.
Nadeszła sobota i udało się jakieś kilometry nabić.
Kaszubskie klimaty© panther
Na Kaszubach© panther
Jezioro, las, pagórki© panther
Krówka© panther
Dopiero koło godziny 16 ruszyłem w teren.
Muszę przyznać, że jechało się dobrze, zwłaszcza w lesie.
Na otwartych przestrzeniach wiatr był odczuwalny i mimo, że temperatura wynosiła 18-20 stopni C, to przyznać muszę, że jazda w krótkich spodenkach i na krótkim rękawku już nie jest aż tak komfortowa, jak jeszcze tydzień temu.
No cóż, czuć już jesień w powietrzu.
- DST 49.45km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 sierpnia 2013
Malownicza niedziela
Pogoda dopisuje, temperatura odpowiednia, wiaterek lekko chłodzi.
Pozostaje tylko wsiąść i jechać przed siebie.
Postanowiłem dzisiaj "odkryć" nowe leśne i polne ścieżki.
Początek jak zawsze czyli rozgrzewka w kartuskim lesie.
Później również drogi gruntowe stanowiły zdecydowaną większość.
Muszę przyznać, że nowe ścieżki i ich poznawanie dostarcza wielu radości.
Niekiedy jadąc polną drogą dojeżdzałem tylko do kolejnego gospodarstwa rolnego i okazywało się często, że droga w tym momencie się kończy.
Było troszeczkę "błądzenia" i cofania się do głownej drogi gruntowej.
Na tym właśnie ma polegać poznawanie nowych, jeszcze przeze mnie nieodkrytych leśnych i polnych ścieżek.
Podsumowując dzisiejszy dzień, to chciałbym, aby takich było jeszcze w sierpniu kilka. W nadchodzącym tygodniu powrót do spraw remontowych i dalsze mozolne dążenie do remontowej mety.
Pozostaje tylko wsiąść i jechać przed siebie.
Postanowiłem dzisiaj "odkryć" nowe leśne i polne ścieżki.
Początek jak zawsze czyli rozgrzewka w kartuskim lesie.
Później również drogi gruntowe stanowiły zdecydowaną większość.
Leśne drogi© panther
Kaszubskie widoki© panther
Kaszubskie krajobrazy© panther
Kaszubskie pejzaże© panther
Muszę przyznać, że nowe ścieżki i ich poznawanie dostarcza wielu radości.
Niekiedy jadąc polną drogą dojeżdzałem tylko do kolejnego gospodarstwa rolnego i okazywało się często, że droga w tym momencie się kończy.
Było troszeczkę "błądzenia" i cofania się do głownej drogi gruntowej.
Na tym właśnie ma polegać poznawanie nowych, jeszcze przeze mnie nieodkrytych leśnych i polnych ścieżek.
Malownicze Kaszuby© panther
Pola, jeziora© panther
Nad jeziorem :-)© panther
Podsumowując dzisiejszy dzień, to chciałbym, aby takich było jeszcze w sierpniu kilka. W nadchodzącym tygodniu powrót do spraw remontowych i dalsze mozolne dążenie do remontowej mety.
- DST 55.34km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 17 sierpnia 2013
17 sierpnia
Nic nie zapowiadało, że znajdę czas na jazdę.
Remont w domu na szczęście zbliża się ku końcowi...
Udało mi się pojeżdzić po okolicy.
Zadowolony jestem niezmiernie z dzisiejszego wypadu rowerowego.
Jechało się szybciej niż zawsze. Po zakończeniu przejażdżki nie czułem żadnego zmęczenia mimo, iż musiałem później powrócić do robienia poremontowych porządków...
Remont w domu na szczęście zbliża się ku końcowi...
Udało mi się pojeżdzić po okolicy.
W lesie© panther
W Chmielnie© panther
Zadowolony jestem niezmiernie z dzisiejszego wypadu rowerowego.
Jechało się szybciej niż zawsze. Po zakończeniu przejażdżki nie czułem żadnego zmęczenia mimo, iż musiałem później powrócić do robienia poremontowych porządków...
- DST 56.79km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 15 sierpnia 2013
Po ulewach
Ze względu na pogodę, przez ostatnich kilka dni o jeżdzeniu na rowerze mogłem tylko pomarzyć. Deszcz padał bardzo intensywnie, na domiar tego wiał silny wiatr.
Na szczęście dzisiaj sytuacja pogodowa zaczęła się poprawiać.
Postanowiłem ruszyć się z domu i pojeżdzić.
Rozgrzewka przebiegała w lesie.
Zdjęcie przedstawione wyżej nie oddaje do końca stanu autentycznego.
Początki jazdy były bardziej wodne i błotniste...
W zbliżonych warunkach przejechałem około 12 kilometrów.
Póżniej było już lepiej.
Następnie pojawiają się drogi polne i asfaltowe. Droga powrotna w znacznej mierze pokonana w prawie identyczny sposób.
Urlop nieubłganie zbliża się ku końcowi. Remont w domu, z powodu pogody jeszcze niedokończony...Trzeba będzie efektywnie wykorzystać każdą wolną chwilę.
Na szczęście dzisiaj sytuacja pogodowa zaczęła się poprawiać.
Postanowiłem ruszyć się z domu i pojeżdzić.
Rozgrzewka przebiegała w lesie.
W lesie© panther
Zdjęcie przedstawione wyżej nie oddaje do końca stanu autentycznego.
Początki jazdy były bardziej wodne i błotniste...
W zbliżonych warunkach przejechałem około 12 kilometrów.
Póżniej było już lepiej.
Kaszubskie krajobrazy© panther
Następnie pojawiają się drogi polne i asfaltowe. Droga powrotna w znacznej mierze pokonana w prawie identyczny sposób.
Ściernisko© panther
Kaszubskie pejzaże© panther
Urlop nieubłganie zbliża się ku końcowi. Remont w domu, z powodu pogody jeszcze niedokończony...Trzeba będzie efektywnie wykorzystać każdą wolną chwilę.
- DST 43.95km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze