Informacje

  • Wszystkie kilometry: 25182.32 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy panther.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 7 września 2013

Sobotnia przejażdżka

Pogoda wciąż dopisuje. Po kilkudniowym przymusowym odpoczynku od roweru znalazłem dzisiaj czas, aby wsiąść na rower i pojeździć gruntowymi drogami.
Kaszubskie pejzaże © panther

Na Kaszubach © panther

Kaszubskie krajobrazy © panther

Koniki © panther

Przyznać muszę, że pierwszy tydzień w pracy do lekkich nie należał.
Papierologia, papierologia i raz jeszcze papierologia...
Gardełko dało również o sobie znać...Chyba zbyt dużo mówię...ale jak w mojej pracy nie mówić. Powinienem bardziej zadbać o odpowiednie nawilżanie gardła ;-)
Niedziela, 1 września 2013

Koniec wakacji

Dzisiaj jeździłem asfaltami. Wykonałem swoją tradycyjną pętelkę.
Kaszubskie krajobrazy © panther

Kaszubskie pejzaże © panther

Na Kaszubach © panther

Malownicze okolice © panther

Nad jeziorkiem © panther

Wakacje dobiegły końca. Od jutra codziennie do pracy. Trudniej będzie znaleść czas na rowerowe przejażdżki.
Piątek, 30 sierpnia 2013

Piątek w terenie

Dzisiaj dzień bez żadnych zobowiązań wobec pracodawcy.
Po załatwieniu różnych prywatnych spraw wróciłem do domu i miałem czas dla siebie.
Miałem ochotę odkryć nowe ścieżki leśne.
Początek, rozgrzewka w dobrze znanym terenie.
Kaszubskie krajobrazy © panther

Kaszubskie pejzaże © panther

Natępnie za miejscowością Pierszczewko postanowiłem odkrywać nowe ścieżki.
Ciekawie © panther

Ciekawiej © panther

Najciekawiej © panther

Było jeszcze ciekawiej niż na ostatnim zdjęciu, ale nie miałem jakoś ochoty wyciągać aparatu, ponieważ stałem z rowerem gdzieś w gęstych krzkach czując wodę w butach...
Nie zawsze odkrywanie nowych ścieżek leśnych kończy się sukcesem i odkryciem kolejnej nowej i ciekawej trasy.
Mimo tego zadowolony z dzisiejszej przejażdżki jestem.
Czwartek, 29 sierpnia 2013

Udany czwartek

Dzisiejszy dzień mogę zaliczyć do szczególnie udanych.
Nie musiałem zbyt długo siedzieć w pracy.
Po jej zakończeniu udało się pojeździć na rowerze.
Nad jeziorem :-) © panther

Łabądki © panther

Piękno kaszubskich jezior już na zdjęciach uwieczniłem.
Pierwsze ze zdjęć zostało zrobione w okolicach Brodnicy Dolnej.
Zdjęcie numer dwa wykonane zostało w Zaworach.
Kaszubskie krajobrazy © panther

Gruntówka :-) © panther

Kolejne fotografie przedstawiają liczne pagórki, pola i lasy.
Zdjęcie ostatnie przedstawia nawierzchnię, po której najbardziej lubię się poruszać na rowerze.
Dodać muszę, że pogoda, co widać na zdjęciach również dopisała.
Środa, 28 sierpnia 2013

Po pracy

Po pracy wykonałem szybką rundkę w terenie.
Leśna droga © panther

Pogoda zdecydowanie zachęca do jazdy.
Lubię, gdy niebo jest lekko zachmurzone.
Temperatura wynosiła koło 20 stopni Celsjusza.
Jechało się bardzo dobrze, lekko.
Niedziela, 25 sierpnia 2013

Wietrzna pętelka

Dzisiaj postanowiłem pojeżdzić asfaltami.
Trasa: Mezowo-Kartuzy-Prokowo-Sianowo-Staniszewo-Mirachowo-Miechucino-Zajezierze-Wygoda Łączyńska-Łączyńska Huta-Borzestowska Huta-Lipowiec-Chmielno-Zawory-Ręboszewo-Smętowo Chmieleńskie-Kosy-Kartuzy-Mezowo.
Mirachowskie wzgórza © panther

Przydrożna kapliczka © panther

Widok na część Miechucina © panther

Okolice Borzestowskiej Huty © panther

Kaszubskie pejzaże © panther

Do Mirachowa jechało się komfortowo. Raz z górki...raz pod górkę, ale okoliczne lasy chroniły przed wiatrem. Sytuacja zmieniła się gdy jechałem w stronę Miechucina, ale nie było jeszcze najgorzej. Wiatr aż tak nie przeszkadzał. Niestety póżniej wiatr, który wiał w twarz towarzyszył mi już aż do domu.
Sobota, 24 sierpnia 2013

24 sierpnia

Czasu w tym tygodniu zdecydowanie brakowało na rowerowanie.
Nadeszła sobota i udało się jakieś kilometry nabić.
Kaszubskie klimaty © panther

Na Kaszubach © panther

Jezioro, las, pagórki © panther

Krówka © panther

Dopiero koło godziny 16 ruszyłem w teren.
Muszę przyznać, że jechało się dobrze, zwłaszcza w lesie.
Na otwartych przestrzeniach wiatr był odczuwalny i mimo, że temperatura wynosiła 18-20 stopni C, to przyznać muszę, że jazda w krótkich spodenkach i na krótkim rękawku już nie jest aż tak komfortowa, jak jeszcze tydzień temu.
No cóż, czuć już jesień w powietrzu.
Niedziela, 18 sierpnia 2013

Malownicza niedziela

Pogoda dopisuje, temperatura odpowiednia, wiaterek lekko chłodzi.
Pozostaje tylko wsiąść i jechać przed siebie.
Postanowiłem dzisiaj "odkryć" nowe leśne i polne ścieżki.
Początek jak zawsze czyli rozgrzewka w kartuskim lesie.
Później również drogi gruntowe stanowiły zdecydowaną większość.
Leśne drogi © panther

Kaszubskie widoki © panther

Kaszubskie krajobrazy © panther

Kaszubskie pejzaże © panther

Muszę przyznać, że nowe ścieżki i ich poznawanie dostarcza wielu radości.
Niekiedy jadąc polną drogą dojeżdzałem tylko do kolejnego gospodarstwa rolnego i okazywało się często, że droga w tym momencie się kończy.
Było troszeczkę "błądzenia" i cofania się do głownej drogi gruntowej.
Na tym właśnie ma polegać poznawanie nowych, jeszcze przeze mnie nieodkrytych leśnych i polnych ścieżek.
Malownicze Kaszuby © panther

Pola, jeziora © panther

Nad jeziorem :-) © panther

Podsumowując dzisiejszy dzień, to chciałbym, aby takich było jeszcze w sierpniu kilka. W nadchodzącym tygodniu powrót do spraw remontowych i dalsze mozolne dążenie do remontowej mety.
Sobota, 17 sierpnia 2013

17 sierpnia

Nic nie zapowiadało, że znajdę czas na jazdę.
Remont w domu na szczęście zbliża się ku końcowi...
Udało mi się pojeżdzić po okolicy.
W lesie © panther

W Chmielnie © panther

Zadowolony jestem niezmiernie z dzisiejszego wypadu rowerowego.
Jechało się szybciej niż zawsze. Po zakończeniu przejażdżki nie czułem żadnego zmęczenia mimo, iż musiałem później powrócić do robienia poremontowych porządków...
Czwartek, 15 sierpnia 2013

Po ulewach

Ze względu na pogodę, przez ostatnich kilka dni o jeżdzeniu na rowerze mogłem tylko pomarzyć. Deszcz padał bardzo intensywnie, na domiar tego wiał silny wiatr.
Na szczęście dzisiaj sytuacja pogodowa zaczęła się poprawiać.
Postanowiłem ruszyć się z domu i pojeżdzić.
Rozgrzewka przebiegała w lesie.
W lesie © panther

Zdjęcie przedstawione wyżej nie oddaje do końca stanu autentycznego.
Początki jazdy były bardziej wodne i błotniste...
W zbliżonych warunkach przejechałem około 12 kilometrów.
Póżniej było już lepiej.
Kaszubskie krajobrazy © panther

Następnie pojawiają się drogi polne i asfaltowe. Droga powrotna w znacznej mierze pokonana w prawie identyczny sposób.
Ściernisko © panther

Kaszubskie pejzaże © panther

Urlop nieubłganie zbliża się ku końcowi. Remont w domu, z powodu pogody jeszcze niedokończony...Trzeba będzie efektywnie wykorzystać każdą wolną chwilę.

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl