Wpisy archiwalne w miesiącu
Luty, 2016
Dystans całkowity: | 66.53 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 2 |
Średnio na aktywność: | 33.27 km |
Więcej statystyk |
Niedziela, 28 lutego 2016
Rowerowe zakończenie lutego
Zakończyłem obecny miesiąc tak, jak postanowiłem wczoraj, czyli na rowerze.
Pogoda nieco gorsza niż wczoraj czy przedwczoraj, ale nie było mowy o rezygnacji z jeżdżenia.
Po długiej absencji rowerowej pojechałem do miejsc, które lubię najbardziej.
Rzeka Radunia okolice miejscowości Sławki © panther
Nad Jeziorem Ostrzyckim © panther
Kaszubskie krajobrazy © panther
Nad jeziorem w Ręboszewie © panther
W malowniczej miejscowości Chmielno © panther
Dobrze tak, po długim czasie odwiedzić znajome zakątki z perspektywy siodełka rowerowego.
W żaden sposób nie można porównać aktywności rowerowej na świeżym powietrzu z kręceniem na trenażerze.
Kontakt z naturą, wiatr w twarz, błoto, podjazdy, zjazdy to jest to, za czym tęskniłem najbardziej.
Pogoda nieco gorsza niż wczoraj czy przedwczoraj, ale nie było mowy o rezygnacji z jeżdżenia.
Po długiej absencji rowerowej pojechałem do miejsc, które lubię najbardziej.
Rzeka Radunia okolice miejscowości Sławki © panther
Nad Jeziorem Ostrzyckim © panther
Kaszubskie krajobrazy © panther
Nad jeziorem w Ręboszewie © panther
W malowniczej miejscowości Chmielno © panther
Dobrze tak, po długim czasie odwiedzić znajome zakątki z perspektywy siodełka rowerowego.
W żaden sposób nie można porównać aktywności rowerowej na świeżym powietrzu z kręceniem na trenażerze.
Kontakt z naturą, wiatr w twarz, błoto, podjazdy, zjazdy to jest to, za czym tęskniłem najbardziej.
- DST 54.04km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 20 lutego 2016
Delikatne przebudzenie
Po raz pierwszy w tym roku wsiadłem na rower. Dwa dni temu oddałem górala do serwisu.
Na dzisiaj był już gotowy. Okrężną drogą wróciłem szybko do domu.
Wieje dzisiaj bardzo mocno, ale w końcu poczułem jak to jest znowu jeździć.
Wpadłem też na świetny pomysł, aby kupić używany trenażer. W ten sposób stojąca w garażu
kolarzówka też została wykorzystana i dumnie zajmuje ważne miejsce w moim pokoju.
Pierwsze odczucia dotyczące trenażera...to coś strasznego!!! Męczarnia, kręcenie w miejscu.
Umieściłem go specjalnie w pokoju tak, aby motywował mnie do tego, bym jak najszybciej
udał się do garażu i wsiadł na rower górski i kręcił w terenie.
Pozimowy rozruch © panther
Tak to sobie wymyśliłem. Oczywiście nie mam zamiaru z trenażera nie korzystać.
Wystarczy, że raz dziennie wsiądę na niego i pokręcę przez pół godziny.
Jak już jest, to niech czemuś służy ;-)
Na dzisiaj był już gotowy. Okrężną drogą wróciłem szybko do domu.
Wieje dzisiaj bardzo mocno, ale w końcu poczułem jak to jest znowu jeździć.
Wpadłem też na świetny pomysł, aby kupić używany trenażer. W ten sposób stojąca w garażu
kolarzówka też została wykorzystana i dumnie zajmuje ważne miejsce w moim pokoju.
Pierwsze odczucia dotyczące trenażera...to coś strasznego!!! Męczarnia, kręcenie w miejscu.
Umieściłem go specjalnie w pokoju tak, aby motywował mnie do tego, bym jak najszybciej
udał się do garażu i wsiadł na rower górski i kręcił w terenie.
Pozimowy rozruch © panther
Tak to sobie wymyśliłem. Oczywiście nie mam zamiaru z trenażera nie korzystać.
Wystarczy, że raz dziennie wsiądę na niego i pokręcę przez pół godziny.
Jak już jest, to niech czemuś służy ;-)
- DST 12.49km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze