Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2012
Dystans całkowity: | 821.85 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 16 |
Średnio na aktywność: | 51.37 km |
Więcej statystyk |
Środa, 29 sierpnia 2012
W środku tygodnia
Pogoda dopisuje więc czasu na leżenie nie tracę.
Przejechałem dzisiaj malowniczą trasę.
Rozpocząłem w Mezowie. Stamtąd udałem się w kierunku Kiełpina.
Następnie przejechałem przez Somonino, Sławki, Goręczyno i Ostrzyce.
Z tych ostatnich skierowałem się w kierunku Krzesznej.
Z Krzesznej jechałem do Pierszczewka. Tam zatrzymałem się nad Jeziorem Potulskim.
Następnie jechałem w kierunku Nowych Czapli.
Stamtąd udałem się do Czapielskiego Młyna.
Kolejnymi miejscowościami przez które przejechałem były Maks, Brodnica Góra.
Zatrzymałem się przed Złotą Górą.
Teraz przez miejscowości Brodnica Dolna, Ostrzyce, Goręczyno, Sławki, Somonino, Kiełpino trafiłem do domu w Mezowie.
Jechałem ze średnią prędkością 21,5 km/h
Maksymalna prędkość wyniosła 56,6 km/h
Przejechałem dzisiaj malowniczą trasę.
Rozpocząłem w Mezowie. Stamtąd udałem się w kierunku Kiełpina.
Następnie przejechałem przez Somonino, Sławki, Goręczyno i Ostrzyce.
Z tych ostatnich skierowałem się w kierunku Krzesznej.
Okolice Krzesznej. Widok na Jezioro Ostrzyckie© panther
Z Krzesznej jechałem do Pierszczewka. Tam zatrzymałem się nad Jeziorem Potulskim.
Jezioro Potulskie w Pierszczewku© panther
Malownicze okolice Krzesznej© panther
Następnie jechałem w kierunku Nowych Czapli.
Tereny niedaleko wsi Nowe Czaple© panther
Stamtąd udałem się do Czapielskiego Młyna.
Kolejnymi miejscowościami przez które przejechałem były Maks, Brodnica Góra.
Zatrzymałem się przed Złotą Górą.
Widok na Jezioro Wielkie Brodno z okolic Brodnicy Górnej© panther
Teraz przez miejscowości Brodnica Dolna, Ostrzyce, Goręczyno, Sławki, Somonino, Kiełpino trafiłem do domu w Mezowie.
Jechałem ze średnią prędkością 21,5 km/h
Maksymalna prędkość wyniosła 56,6 km/h
- DST 49.79km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 sierpnia 2012
Standardowa przejażdżka
Sierpień nieubłaganie zbliża się ku końcowi.
Trzeba wykorzystać ładną pogodę i nieco pokręcić.
Jechałem ze średnią prędkością 20,5 km/h
Maksymalna prędkość wyniosła 42,8 km/h
Trzeba wykorzystać ładną pogodę i nieco pokręcić.
Kaszubskie krajobrazy. Okolice Mezowa© panther
Bardzo blisko domu© panther
Jechałem ze średnią prędkością 20,5 km/h
Maksymalna prędkość wyniosła 42,8 km/h
- DST 32.31km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 26 sierpnia 2012
Przed obiadem
Godzinę po śniadaniu postanowiłem lekko pokręcić.
Wybrałem dobrze mi znaną trasę do Ostrzyc.
Postanowiłem jednak jechać bocznymi drogami.
Wielokrotnie jadąc do Ostrzyc przejeżdzam przez Somonino.
Nigdy nie wykonałem żadnego zdjęcia, które zwróciłoby szczególną uwagę.
Dzisiaj zatrzymałem się na krótką pogawędkę z kolegą z pracy.
Mieszka nieopodal niezwykle malowniczej rzeki.
Podróżowałem ze średnią prędkością 21,5 km/h
Maksymalna prędkość dzisiaj osiągnięta 45,4 km/h
Wracając do domu zaczął padać deszcz.
Wybrałem dobrze mi znaną trasę do Ostrzyc.
Postanowiłem jednak jechać bocznymi drogami.
Między Somoninem a Goręczynem© panther
Widok z okolic Somonina© panther
Widok na Jezioro Trzebno© panther
Pusta plaża nad Jeziorem Ostrzyckim© panther
Wielokrotnie jadąc do Ostrzyc przejeżdzam przez Somonino.
Nigdy nie wykonałem żadnego zdjęcia, które zwróciłoby szczególną uwagę.
Dzisiaj zatrzymałem się na krótką pogawędkę z kolegą z pracy.
Mieszka nieopodal niezwykle malowniczej rzeki.
Rzeka Radunia w Somoninie© panther
Rzeka Radunia© panther
Podróżowałem ze średnią prędkością 21,5 km/h
Maksymalna prędkość dzisiaj osiągnięta 45,4 km/h
Wracając do domu zaczął padać deszcz.
- DST 34.17km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 25 sierpnia 2012
Ostrzyce nieco inaczej
Do Ostrzyc wybrałem się drogami leśnymi i polnymi.
Przejeżdzałem przez niezwykle malownicze miejsca.
W Ostrzycach chwilka przerwy.
Następnie drogą asfaltową powrót do domu.
Pogoda dzisiaj dopisała.
Podróżowałem ze średnią prędkością 22,5 km/h
Maksymalna osiągnięta dzisiaj prędkość wyniosła 46,1 km/h
Przejeżdzałem przez niezwykle malownicze miejsca.
W Ostrzycach chwilka przerwy.
Następnie drogą asfaltową powrót do domu.
Jadąc do Ostrzyc. Okolice wsi Ramleje i Goręczyno© panther
Przydrożny krzyż© panther
Malownicze kaszubskie pola i lasy© panther
Nad Jeziorem Ostrzyckim© panther
Wypożyczalnia sprzętu nad jeziorem Ostrzyckim© panther
Mniej znane Jezioro Trzebno w Ostrzycach© panther
Pogoda dzisiaj dopisała.
Podróżowałem ze średnią prędkością 22,5 km/h
Maksymalna osiągnięta dzisiaj prędkość wyniosła 46,1 km/h
- DST 33.12km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 sierpnia 2012
Do Ostrzyc
Miałem kilkudniową przerwę w kręceniu.
Dzisiaj koniecznie chciałem odwiedzić moje ulubione miejsca.
Wybrałem się do Ostrzyc następnie polnymi i leśnymi drogami do Kartuz.
Z nich udałem się do domu.
Dzisiaj koniecznie chciałem odwiedzić moje ulubione miejsca.
Wybrałem się do Ostrzyc następnie polnymi i leśnymi drogami do Kartuz.
Z nich udałem się do domu.
Nad Jeziorem Ostrzyckim© panther
Jezioro Ostrzyckie© panther
Aleja wzdłuż jeziora w Ostrzycach© panther
Kaszubskie pejzaże. Widok na Jezioro Ostrzyckie© panther
Widok na tereny w okolicach wsi Goręczyno i Sławki© panther
Leśna droga prowadząca z Goręczyna do Kartuz© panther
- DST 34.98km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 sierpnia 2012
Na północ od domu
Celem dzisiejszej przejażdżki był Monaster Najświętszej Dziewicy na Pustyni w Grabowcu koło Szemuda.
Aby do niego trafić musiałem przejechać przez Kartuzy.
Następnymi miejscowościami, które odwiedziłem były Grzybno, Grzybno-Pieciska,Szarłata.
W tej ostaniej zatrzymałem się i zrobiłem zdjecie przydrożnej kapliczce.
Kolejną miejscowością w której na chwilę się zatrzymałem były Hopy.
Z tej miejscowości skręciłem w kierunku wsi Pomieczyno.
Po kilku minutach do niej dojechałem.
Z Pomieczyna udałem się w kierunku miejscowości Rąb.
Kolejnymi miejscowościami przez które przejechałem były Kowalewo, Jeleńska Huta, Szemudzka Huta. Na chwilę zatrzymałem się w Szemudzie.
Teraz jechałem w stronę Wejherowa.
Po kilku kilometrach skręciłem w leśną drogę, która prowadziła do Grabowca.
W Grabowcu zrobiłem przerwę. Szczerze polecam to miejsce.
Teraz nieco zmienioną trasą wracałem do domu. Dojechałem do Szemuda.
Skręciłem do Donimierza.
W Łebnie również na chwilę się zatrzymałem.
Ze wszystkich sił kręciłem w kierunku Kartuz. Przejechałem przez Łebieńską Hutę,Pomieczyno, Hopy, Szarłatę, Grzybno. Dojechałem do Kartuz.
Stamtąd pozostało 10 minut do domu.
Średnia prędkość podróży wyniosła 21 km/h
Prędkość maksymalna 45,6 km/h
Dzisiejsza wycieczka trwała 3 godziny 5 minut
Wiatr dzisiaj nieco utrudniał jazdę.
Aby do niego trafić musiałem przejechać przez Kartuzy.
Następnymi miejscowościami, które odwiedziłem były Grzybno, Grzybno-Pieciska,Szarłata.
W tej ostaniej zatrzymałem się i zrobiłem zdjecie przydrożnej kapliczce.
Kapliczka Matki Bożej w Szarłacie© panther
Kolejną miejscowością w której na chwilę się zatrzymałem były Hopy.
Kapliczka Matki Bożej w Hopach© panther
Z tej miejscowości skręciłem w kierunku wsi Pomieczyno.
Po kilku minutach do niej dojechałem.
Kościół pod wezwaniem Świętego Józefa w Pomieczynie© panther
Z Pomieczyna udałem się w kierunku miejscowości Rąb.
Przydrożny krzyż we wsi Rąb© panther
Kapliczka Matki Bożej we wsi Rąb© panther
Kolejnymi miejscowościami przez które przejechałem były Kowalewo, Jeleńska Huta, Szemudzka Huta. Na chwilę zatrzymałem się w Szemudzie.
Kościół pod wezwaniem Świętego Mikołaja w Szemudzie© panther
Teraz jechałem w stronę Wejherowa.
Po kilku kilometrach skręciłem w leśną drogę, która prowadziła do Grabowca.
Monaster Najświętszej Dziewicy na Pustyni w Grabowcu© panther
Wnętrze monasteru© panther
Monaster Najświętszej Dziewicy na Pustyni w Grabowcu© panther
W Grabowcu zrobiłem przerwę. Szczerze polecam to miejsce.
Teraz nieco zmienioną trasą wracałem do domu. Dojechałem do Szemuda.
Skręciłem do Donimierza.
Kapliczka Matki Bożej w Donimierzu© panther
W Łebnie również na chwilę się zatrzymałem.
Kapliczka w Łebnie© panther
Ze wszystkich sił kręciłem w kierunku Kartuz. Przejechałem przez Łebieńską Hutę,Pomieczyno, Hopy, Szarłatę, Grzybno. Dojechałem do Kartuz.
Stamtąd pozostało 10 minut do domu.
Średnia prędkość podróży wyniosła 21 km/h
Prędkość maksymalna 45,6 km/h
Dzisiejsza wycieczka trwała 3 godziny 5 minut
Wiatr dzisiaj nieco utrudniał jazdę.
- DST 64.17km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 18 sierpnia 2012
Sobotni relaks
Na ten weekend nie zaplanowałem żadnej wycieczki.
Postanowiłem pokręcić po okolicy.
Nastawiłem się na drogi polne, gruntowe.
Chciałem też odwiedzić miejsca, w których bywałem nieczęsto.
Trasa dzisiejszej wycieczki prowadziła często przez lasy, pola, szlaki turystyczne.
Odwiedziłem dzisiaj następujące miejscowości:
Mezowo-Goręczyno Wybudowanie-Goręczyno-Ostrzyce-Krzeszna-Czapielski Młyn-Haska-Brodnica Górna-Lampa-Chmielno-Chmielonko-Zawory-Góra Tamowa-Rekowo-Kartuzy-Mezowo
Podróżowałem ze średnią prędkością 19,5 km/h
Maksymalna prędkość dzisiejszego wyjazdu 41,3 km/h
Postanowiłem pokręcić po okolicy.
Nastawiłem się na drogi polne, gruntowe.
Chciałem też odwiedzić miejsca, w których bywałem nieczęsto.
Trasa dzisiejszej wycieczki prowadziła często przez lasy, pola, szlaki turystyczne.
Odwiedziłem dzisiaj następujące miejscowości:
Mezowo-Goręczyno Wybudowanie-Goręczyno-Ostrzyce-Krzeszna-Czapielski Młyn-Haska-Brodnica Górna-Lampa-Chmielno-Chmielonko-Zawory-Góra Tamowa-Rekowo-Kartuzy-Mezowo
Okolice wsi Krzeszna. Widok na Jezioro Ostrzyckie© panther
Przydrożna kapliczka w okolicach Brodnicy Górnej© panther
Kaszubskie krajobrazy. Okolice Brodnicy Górnej© panther
W oddali szczyt Wieżyca© panther
Liście brzózki zwiastują zbliżającą się jesień© panther
Widok na Jezioro Kłodno z okolic wsi Lampa© panther
Widok na Jezioro Kłodno© panther
Malownicze pejzaże okolic wsi Lampa© panther
Leśna droga prowadząca do Kartuz© panther
Leśna kapliczka Matki Bożej© panther
Podróżowałem ze średnią prędkością 19,5 km/h
Maksymalna prędkość dzisiejszego wyjazdu 41,3 km/h
- DST 52.60km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 17 sierpnia 2012
Piątkowa przejażdżka
Dzisiejsza trasa wiodła przez następujące miejscowości:
Mezowo-Kartuzy-Kosy-Smętowo Chmieleńskie-Ręboszewo-Brodnica Dolna-Złota Góra-Brodnica Dolna-Ostrzyce-Goręczyno-Sławki-Somonino-Kiełpino-Mezowo
Podczas dzisiejszej przejażdżki udało się pojeżdzić drogami polnymi, gruntowymi.
Podróżowałem ze średnią prędkością 19,5 km/h
Maksymalna prędkość dzisiejszego wyjazdu wyniosła 45,4 km/h
Mezowo-Kartuzy-Kosy-Smętowo Chmieleńskie-Ręboszewo-Brodnica Dolna-Złota Góra-Brodnica Dolna-Ostrzyce-Goręczyno-Sławki-Somonino-Kiełpino-Mezowo
Podczas dzisiejszej przejażdżki udało się pojeżdzić drogami polnymi, gruntowymi.
Drewniany dom we wsi Kosy© panther
Kaszubskie pejzaże. Okolice wsi Ręboszewo© panther
Jezioro Wielkie Brodno. Widok od strony Ręboszewa© panther
Polna droga prowadząca do Brodnicy Dolnej© panther
Jezioro Wielkie Brodno. Widok od strony Centrum Sportów Wodnych i Promocji Regionu na Złotej Górze© panther
Centrum Sportów Wodnych i Promocji Regionu na Złotej Górze© panther
Widok na Jezioro Ostrzyckie© panther
Podróżowałem ze średnią prędkością 19,5 km/h
Maksymalna prędkość dzisiejszego wyjazdu wyniosła 45,4 km/h
- DST 40.52km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 sierpnia 2012
Kategoria 100 i więcej
Z Łeby do domu...
W niedzielę o godzinie 6:33 na stacji kolejowej Kiełpino Kartuskie wsiadłem z rowerem do pociągu, który swój bieg kończył w Łebie.
Następnie udałem się w stronę Lubiatowa. W połowie drogi między Lubiatowem a Białogórą wykonałem te zdjęcia.
Z półgodzinnym opóźnieniem dotarłem do Białogóry.
Tam zrobiłem przerwę na posiłek.
Następnie pojechałem w stronę Dębek.
Nad rzeką Piaśnicą na chwilę się zatrzymałem.
Kolejny postój miał miejsce w Żarnowcu.
W tym czasie udało się zrobić małe zakupy.
Następnie zatrzymałem się przy Elektrowni Jądrowej w Żarnowcu.
Z Elektrowni Jądrowej pozostało niewiele...w jej miejsce jest...
Teraz miejscowością do której chciałem trafić było Wejherowo.
Zanim trafiłem do Wejherowa odwiedziłem jeszcze Leśniewo.
Teraz kręciłem już w stronę Wejherowa.
Po obiadokolacji przez kwadrans jeżdziłem po Wejherowie.
Koło godziny 20-tej zbierałem się w stronę domu.
Pozostało do przejechania jeszcze około 46 kilometrów...
W domu znalazłem się koło godziny 22:15.
Tego dnia pokonałem 151,30 km. Jest to mój życiowy rekord przejechanych kilometrów na rowerze podczas jednego dnia.
Znaczna część trasy przebiegała drogami gruntowymi.
Jechałem również mniej uczęszczanymi drogami asfaltowymi.
Poruszałem się ze średnią prędkością 16,44 km/h
Nie jest to żaden wyczyn...
Dziękuję "Szuciowi" za towarzystwo podczas wycieczki.
Było ciekawie, miło i nie obeszło się bez niespodzianek....hehe...
Łeba i jej główna ulica© panther
Morze Bałtyckie w okolicach Łeby© panther
Następnie udałem się w stronę Lubiatowa. W połowie drogi między Lubiatowem a Białogórą wykonałem te zdjęcia.
Byłe tereny wojskowe znajdujące się między Lubiatowem a Białogórą© panther
Wydmy w okolicach Białogóry© panther
Między Lubiatowem a Białogórą© panther
Z półgodzinnym opóźnieniem dotarłem do Białogóry.
Tam zrobiłem przerwę na posiłek.
Kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Białogórze© panther
Następnie pojechałem w stronę Dębek.
Nad rzeką Piaśnicą na chwilę się zatrzymałem.
Rzeka Piaśnica© panther
Rzeka Piaśnica w powiecie puckim© panther
Kolejny postój miał miejsce w Żarnowcu.
W tym czasie udało się zrobić małe zakupy.
Kościół pod wezwaniem Zwiastowania Pana w Żarnowcu© panther
Następnie zatrzymałem się przy Elektrowni Jądrowej w Żarnowcu.
Pozostałości Elektrowni Jądrowej w Żarnowcu© panther
Elektrownia Jądrowa w Żarnowcu (pozostałości)© panther
Na terenie Elektrowni Jądrowej w Żarnowcu© panther
Z Elektrowni Jądrowej pozostało niewiele...w jej miejsce jest...
Elektrownia Wodna Żarnowiec© panther
Teraz miejscowością do której chciałem trafić było Wejherowo.
Kaszubskie pejzaże. Jadąc do Wejherowa© panther
Zanim trafiłem do Wejherowa odwiedziłem jeszcze Leśniewo.
Kościół parafialny pod wezwaniem Niepokalanego Serca Maryi Panny w Leśniewie© panther
Teraz kręciłem już w stronę Wejherowa.
Okolice miejscowości Kąpino© panther
Dragon Sushi w Wejherowie.© panther
Po obiadokolacji przez kwadrans jeżdziłem po Wejherowie.
Urząd Miejski w Wejherowie© panther
Koło godziny 20-tej zbierałem się w stronę domu.
Pozostało do przejechania jeszcze około 46 kilometrów...
Okolice wsi Częstkowo w gminie Szemud© panther
W domu znalazłem się koło godziny 22:15.
Tego dnia pokonałem 151,30 km. Jest to mój życiowy rekord przejechanych kilometrów na rowerze podczas jednego dnia.
Znaczna część trasy przebiegała drogami gruntowymi.
Jechałem również mniej uczęszczanymi drogami asfaltowymi.
Poruszałem się ze średnią prędkością 16,44 km/h
Nie jest to żaden wyczyn...
Dziękuję "Szuciowi" za towarzystwo podczas wycieczki.
Było ciekawie, miło i nie obeszło się bez niespodzianek....hehe...
- DST 151.30km
- Sprzęt Panther TR-555
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 sierpnia 2012
Nad Raduńskie Dolne
Postanowiłem koło godziny 11 nabić trochę kilometrów po Kaszubach.
Udałem się do moich ulubionych miejsc. Dokonałem tylko maleńkiej modyfikacji trasy.
Dziejsza trasa:
Mezowo-Kiełpino-Somonino-Sławki-Goręczyno-Ostrzyce-Brodnica Dolna-Złota Góra-Ręboszewo-Zawory-Lampa-Sznurki-Maks-Brodnica Górna-Złota Góra-Brodnica Dolna-Ostrzyce-Goręczyno-Sławki-Somonino-Kielpino-Dzierżążno-Mezowo
Przez cały dzień wiał dość silny i miejscami porywisty wiatr.
Przemieszczałem się ze średnią prędkością 20,62 km/h
Maksymalna prędkość wyniosła 52,37 km/h
Udałem się do moich ulubionych miejsc. Dokonałem tylko maleńkiej modyfikacji trasy.
Dziejsza trasa:
Mezowo-Kiełpino-Somonino-Sławki-Goręczyno-Ostrzyce-Brodnica Dolna-Złota Góra-Ręboszewo-Zawory-Lampa-Sznurki-Maks-Brodnica Górna-Złota Góra-Brodnica Dolna-Ostrzyce-Goręczyno-Sławki-Somonino-Kielpino-Dzierżążno-Mezowo
Widok ze Złotej Góry na Jezioro Wielkie Brodno© panther
Widok na Jezioro Raduńskie Dolne. Okolice wsi Lampa© panther
Kaszubskie krajobrazy. Malownicze okolice wsi Maks© panther
Przez cały dzień wiał dość silny i miejscami porywisty wiatr.
Przemieszczałem się ze średnią prędkością 20,62 km/h
Maksymalna prędkość wyniosła 52,37 km/h
- DST 64.94km
- Sprzęt Panther TR-555
- Aktywność Jazda na rowerze