Informacje

  • Wszystkie kilometry: 25182.32 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy panther.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2014

Dystans całkowity:233.45 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:38.91 km
Więcej statystyk
Wtorek, 30 grudnia 2014

Ostatnia w tym roku...

Ostatnia przejażdżka w tym roku prowadziła do serwisu rowerowego.
Łańcuch skacze jak chce, to i jazda zaczyna robić się niebezpieczna.
Mam zamiar wymienić cały napęd. Myślę, ze dobrze postanowiłem.
Niestety na rower poczekam nieco dłużej. 
Odbiór dopiero w 2015 roku...tak do 10 stycznia, może nieco szybciej.
Zimowy las
Zimowy las © panther
W tym roku już nie pojeżdżę niestety. Do jakich ten rok należał ?
Rowerowo był znacznie słabszy od 2013 roku, ale lepszy niż 2012...nieznacznie ;-)
Plany na kolejny rok mam.
Chcę w końcu zacząć jeździć szosówką. Oczywiście jazdy górskim nie porzucę.
W głowie urodził się nawet projekt przyszłej maszyny...
Z jego realizacją trzeba pewnie poczekać do kwietnia lub nawet maja.
Wszystkim przyjaciołom z bikestats, jak również osobom 
odwiedzającym mój profil życzę wielu bezpiecznie przejechanych kilometrów.
Niech 2015 dla Was wszystkich będzie udanym rokiem :-)
Poniedziałek, 29 grudnia 2014

W śniegu i po lodzie...

Dzisiaj ruszyłem bardzo późno, bo po godzinie 12
Już przed robiłem rozgrzewkę...odśnieżyłem całe podwórko
Następnie mogłem już ruszyć przed siebie.
Przecieranie szlaku
Przecieranie szlaku © panther
Kaszubskie pejzaże
Kaszubskie pejzaże © panther
Nad jeziorem
Nad jeziorem © panther
Pod górkę
Pod górkę © panther
W porównaniu do dnia wczorajszego przybyło nieco białego puchu.
Momentami w lesie przecierałem szlak.
Na drogach leśnych, które są częściej używane zrobiło się bardzo ślisko.
Oczywiście nie odbyło się bez upadku, uściślając to aż dwóch.
Jeżeli pierwszy był bardzo kontrolowany, delikatny, to o drugim już tego 
powiedzieć nie mogę. Konkretna gleba, przytulenie zmrożonej nawierzchni.
Ten upadek został zauważony przez dwójkę rowerzystów, których przed kilkoma sekundami wyprzedziłem...
Podjechali, zapytali czy się nic nie stało i pojechali dalej. Ja również, kolejny raz ich wyprzedzając...
Jednak, po przejechaniu kilkudziesięciu metrów zauważyłem, że nie mam licznika.
Muszę się cofnąć, mijając tych samych rowerzystów.
Licznik znalazłem bez problemu. Jadę przed siebie aby kolejny raz wyprzedzić świadków mojej niedoli.
Wniosek z dzisiejszej przejażdżki. Koniecznie założyć opony z kolcami i oddać rower do małego przeglądu.
Niedziela, 28 grudnia 2014

Zimowa przejażdżka

Tuż po śniadaniu udałem się na niedługą przejażdżkę w ulubionych okolicach.
Zimowy pejzaż
Zimowy pejzaż © panther
Kaszubskie krajobrazy
Kaszubskie krajobrazy © panther
Kaszubskie widoczki
Kaszubskie widoczki © panther
Zimowy las
Zimowy las © panther
Jadąc w stronę Kartuz
Jadąc w stronę Kartuz © panther
Pogoda dopisała, jeździło się bardzo dobrze. Tylko czasu brakowało na większa ilość kilometrów.
Piątek, 26 grudnia 2014

Świąteczne jeżdzenie

Wigilia Narodzenia Pańskiego za nami, pierwsze święto również.
W te dni jeździć się nie dało nie tylko ze względu na ich szczególnie ważna rolę.
Pogoda była parszywa, zwłaszcza 24 grudnia. Takiej Wigilii nie pamiętam odkąd na świecie jestem.
Deszcz, porywisty wiatr...brakowało jeszcze trzęsienia ziemi.
Kolejny dzień przyniósł znaczne obniżenie temperatury i właśnie na to czekałem.
Dzisiaj na spokojnie mogłem ruszyć, pojeździć po nieodległej okolicy.
Obawiałem się tylko jednego, ze nie wszystkie kałuże w lesie będą odpowiednio zamarznięte. 
Przedstawiam kilka zdjęć z dzisiejszej przejażdżki.
Podczas rozgrzewki
Podczas rozgrzewki © panther
Kaszubskie krajobrazy
Kaszubskie krajobrazy © panther
Nad jeziorem
Nad jeziorem © panther
Kaszubskie krajobrazy
Kaszubskie krajobrazy © panther
Kaszubskie widoki
Kaszubskie widoki © panther
Pomost nad jeziorem
Pomost nad jeziorem © panther
Jadąc w stronę domu
Jadąc w stronę domu © panther
Myślałem, że jeździć się dzisiaj będzie znacznie trudniej niż zawsze.
Pierwsze kilometry do łatwych nie należały, ale tak jest przeważnie.
Później było już znacznie lżej i porcja endorfin przez organizm została wytworzona.
Powinienem znajdować czas na taką formę relaksu każdego dnia ;-)
Niedziela, 14 grudnia 2014

W grudniowym słońcu

Jeszcze kilka dni temu straszono Aleksandrą.
Na szczęście Aleksandra okazała się w moich rejonach niegroźną Olą.
Dzisiaj prawie żadnego wiatru, niebo bezchmurne.
Pogoda wymarzona do jazdy na rowerze.
Oto kilka zdjęć zrobionych po drodze.
Na Kaszubach
Na Kaszubach © panther
Kaszubskie widoki
Kaszubskie widoki © panther
Kaszubskie krajobrazy
Kaszubskie krajobrazy © panther
Żadnej fali
Żadnej fali © panther
Nie obyło się bez przygód. W okolicach Chmielonka na drodze asfaltowej zauważyłem 
dużą ilość kur spokojnie spacerujących sobie po drodze. Jechałem z prędkością rzędu 
37-40 km/h i pomyślałem, że spokojnie je jakoś ominę. Stało się inaczej...nie wszystkie
zdołały uciec...jedna z nich znalazła się pod przednim kołem... Sam nie wiem, jak zdołałem 
wybronić się przed bliskim spotkaniem z asfaltem. Co z kurą? Nie wiem, może gospodarz
będzie musiał ją w niedługim czasie przeznaczyć na rosół.
Niedziela, 7 grudnia 2014

Po okolicy

Udało się dzisiaj wcześnie wyjechać. Jeździłem po najbliższej okolicy, tak dla zabicia czasu.
Leśna droga
Leśna droga © panther
Nie obyło się dzisiaj bez problemów. Licznik wskazuje tylko przejechane kilometry.
Nie mogę odczytać średniej i maksymalnej prędkości.
Jazda na rowerze zawsze stawiała mnie na nogi.
Jednak dzisiaj było tak jakoś bez entuzjazmu...

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl