Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2016
Dystans całkowity: | 93.98 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 2 |
Średnio na aktywność: | 46.99 km |
Więcej statystyk |
Niedziela, 23 października 2016
Barwna niedziela
Obecny miesiąc był bardzo ubogi w aktywność rowerową.
Złożyło się na to bardzo wiele czynników, decydującym przeważnie
była niesprzyjająca pogoda, jak również niekiedy zwyczajne lenistwo.
Dzisiaj na szczęście udało się wsiąść na rower i obejrzeć okolice.
Nieco ponuro © panther
Leśna droga do Goręczyna © panther
Nad Jeziorem Ostrzyckim © panther
Jadąc w stronę Ręboszewa © panther
Widok na jedno z wielu kaszubskich jezior © panther
Leśny staw © panther
Barwy jesieni, zwłaszcza w lasach liściastych i mieszanych przyprawiały o zawroty głowy.
Jeździło się bardzo dobrze, zwłaszcza po tak długiej przerwie. Dzisiejsze widoki
w pełni zrekompensowały trud przejażdżki, jak również małe braki kondycyjne ;-)
Złożyło się na to bardzo wiele czynników, decydującym przeważnie
była niesprzyjająca pogoda, jak również niekiedy zwyczajne lenistwo.
Dzisiaj na szczęście udało się wsiąść na rower i obejrzeć okolice.
Nieco ponuro © panther
Leśna droga do Goręczyna © panther
Nad Jeziorem Ostrzyckim © panther
Jadąc w stronę Ręboszewa © panther
Widok na jedno z wielu kaszubskich jezior © panther
Leśny staw © panther
Barwy jesieni, zwłaszcza w lasach liściastych i mieszanych przyprawiały o zawroty głowy.
Jeździło się bardzo dobrze, zwłaszcza po tak długiej przerwie. Dzisiejsze widoki
w pełni zrekompensowały trud przejażdżki, jak również małe braki kondycyjne ;-)
- DST 52.40km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 1 października 2016
Sobota na rowerze
Już bardzo dawno nie jeździłem. Bardzo roweru mi brakowało.
Dzisiaj musiałem pojeździć, nabijać kilometry, mimo wszystko.
Las, leśna droga i znaki kolejowe © panther
Po godzinie 16-tej, z lekkim poślizgiem ruszyłem. Przeczekałem lekki deszcz.
Do 20-tego kilometra było przyjemnie, lecz później opady deszczu przybrały
na intensywności i jazda, zwłaszcza ta w terenie stała się trudniejsza...
Nie trafiłem w okienko pogodowe, ale sama jazda dostarczyła pozytywnych wrażeń :-)
Dzisiaj musiałem pojeździć, nabijać kilometry, mimo wszystko.
Las, leśna droga i znaki kolejowe © panther
Po godzinie 16-tej, z lekkim poślizgiem ruszyłem. Przeczekałem lekki deszcz.
Do 20-tego kilometra było przyjemnie, lecz później opady deszczu przybrały
na intensywności i jazda, zwłaszcza ta w terenie stała się trudniejsza...
Nie trafiłem w okienko pogodowe, ale sama jazda dostarczyła pozytywnych wrażeń :-)
- DST 41.58km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze