Wpisy archiwalne w miesiącu
Styczeń, 2017
Dystans całkowity: | 40.15 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 1 |
Średnio na aktywność: | 40.15 km |
Więcej statystyk |
Niedziela, 1 stycznia 2017
1-go stycznia 2017 roku
Po raz pierwszy w życiu udało mi się wsiąść na rower 1 stycznia .Nie jest to oczywiście żaden szczególny powód do dumy, ale świetnie jest zacząć kolejny rok od tego, co daje radość. Zwłaszcza, że w minionym roku jeździłem znacznie mniej.
Ruszyłem kilka minut przed godziną 10 - tą. Pogoda do nabijania kilometrów specjalnie nie zachęcała. Po krótkiej, aczkolwiek
intensywnej rozgrzewce zdałem sobie sprawę, że ostatni raz siedziałem na rowerze 13 listopada. Pierwsze kilometry nie były łatwe.
Rozgrzewka w sprzyjających warunkach ;-) © panther
Nieco ponuro nad Jeziorem Ostrzyckim © panther
Nad jeziorem w okolicach Ręboszewa © panther
Leśna droga prowadząca do Kartuz © panther
Na szczęście wraz z kolejnym przejechanym kilometrem było coraz lepiej. Stan leśnych dróg niekiedy pozostawiał wiele do życzenia.
Dwa dni temu mróz odpuścił, cały czas temperatura jest dodatnia. Z tego powodu błota i kałuż w lasach czy na polach jest pod dostatkiem. Z pewnością nie wpływa to na komfort jazdy, ale nie jest on najważniejszy. Powrót do jeżdżenia okazał się niełatwy.
Wszystkim lubiącym rowerową aktywność życzę wielu bezpiecznie przejechanych kilometrów w 2017 roku.
Niech spełnią się również Wasze plany dotyczące rowerowych wyjazdów tych krótkich, jak również tych dłuższych
Niech podczas ich realizacji nigdy nie zabraknie entuzjazmu i sił ( zwłaszcza podczas jazdy pod górę )
Niech sprzęt nigdy nie odmówi posłuszeństwa ( szczególnie, gdy nie wozicie zapasowej dętki, pompki, łańcucha )
Pozdrawiam serdecznie :-)
Ruszyłem kilka minut przed godziną 10 - tą. Pogoda do nabijania kilometrów specjalnie nie zachęcała. Po krótkiej, aczkolwiek
intensywnej rozgrzewce zdałem sobie sprawę, że ostatni raz siedziałem na rowerze 13 listopada. Pierwsze kilometry nie były łatwe.
Rozgrzewka w sprzyjających warunkach ;-) © panther
Nieco ponuro nad Jeziorem Ostrzyckim © panther
Nad jeziorem w okolicach Ręboszewa © panther
Leśna droga prowadząca do Kartuz © panther
Na szczęście wraz z kolejnym przejechanym kilometrem było coraz lepiej. Stan leśnych dróg niekiedy pozostawiał wiele do życzenia.
Dwa dni temu mróz odpuścił, cały czas temperatura jest dodatnia. Z tego powodu błota i kałuż w lasach czy na polach jest pod dostatkiem. Z pewnością nie wpływa to na komfort jazdy, ale nie jest on najważniejszy. Powrót do jeżdżenia okazał się niełatwy.
Wszystkim lubiącym rowerową aktywność życzę wielu bezpiecznie przejechanych kilometrów w 2017 roku.
Niech spełnią się również Wasze plany dotyczące rowerowych wyjazdów tych krótkich, jak również tych dłuższych
Niech podczas ich realizacji nigdy nie zabraknie entuzjazmu i sił ( zwłaszcza podczas jazdy pod górę )
Niech sprzęt nigdy nie odmówi posłuszeństwa ( szczególnie, gdy nie wozicie zapasowej dętki, pompki, łańcucha )
Pozdrawiam serdecznie :-)
- DST 40.15km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze