Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2015
Dystans całkowity: | 253.79 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 50.76 km |
Więcej statystyk |
Niedziela, 28 czerwca 2015
Przed obiadem
Niedzielna, skromna pętelka na kolarzówce. Po drodze odwiedziłem następujące miejscowości:
Mezowo, Kartuzy, Kiełpino, Somonino, Sławki, Ostrzyce, Brodnica Dolna, Ręboszewo, Zawory,
Chmielno, Garcz, Łapalice, Prokowo, Kartuzy, Mezowo.
Dzisiaj odbywa się na Złotej Górze "Truskawkobranie", święto truskawki.
Ciągną na nie tłumy ludzi z Trójmiasta i okolic.
Niestety widać to, zwłaszcza po zachowaniu na drodze...
Nad Jeziorem Ostrzyckim © panther
Nad Jeziorem Kłodno © panther
Skarpetki rowerowe :-) © panther
Od rana zastanawiałem się czy zdążę zrobić dzisiejszą trasę zanim spadnie deszcz.
Na szczęście dało się to zrobić. Plan na dzisiejszy ranek w pełni wykonany.
Ostatnie zdjęcie przedstawia skarpetki rowerowe ( wszyscy przecież widzą )
Kupiłem komplet i muszę przyznać świetnie leżą na nodze i ładnie się prezentują.
Zakup udany. Jestem z niego zadowolony.
Różowe z pewnością zwróciły uwagę niejednego kierowcy ;-)
Dowiedziałem się też, że właśnie do nich najlepiej pasować będzie...
"czarny strój z elementami takiego samego odcienia różu"
Dziękuję za cenną radę. Teraz czekam na sponsora ;-) Może znajdę ;-)
Mezowo, Kartuzy, Kiełpino, Somonino, Sławki, Ostrzyce, Brodnica Dolna, Ręboszewo, Zawory,
Chmielno, Garcz, Łapalice, Prokowo, Kartuzy, Mezowo.
Dzisiaj odbywa się na Złotej Górze "Truskawkobranie", święto truskawki.
Ciągną na nie tłumy ludzi z Trójmiasta i okolic.
Niestety widać to, zwłaszcza po zachowaniu na drodze...
Nad Jeziorem Ostrzyckim © panther
Nad Jeziorem Kłodno © panther
Skarpetki rowerowe :-) © panther
Od rana zastanawiałem się czy zdążę zrobić dzisiejszą trasę zanim spadnie deszcz.
Na szczęście dało się to zrobić. Plan na dzisiejszy ranek w pełni wykonany.
Ostatnie zdjęcie przedstawia skarpetki rowerowe ( wszyscy przecież widzą )
Kupiłem komplet i muszę przyznać świetnie leżą na nodze i ładnie się prezentują.
Zakup udany. Jestem z niego zadowolony.
Różowe z pewnością zwróciły uwagę niejednego kierowcy ;-)
Dowiedziałem się też, że właśnie do nich najlepiej pasować będzie...
"czarny strój z elementami takiego samego odcienia różu"
Dziękuję za cenną radę. Teraz czekam na sponsora ;-) Może znajdę ;-)
- DST 55.33km
- Sprzęt MBK RD 200
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 czerwca 2015
Sobotnie jeżdżenie
Powoli wracam do jeżdżenia. Powoli wychodzę na prostą.
Jeszcze tydzień i jeżdżenie będzie czynnością, której doświadczać będę częściej.
Bardzo brakowało mi wysiłku fizycznego, przemierzania leśnych ścieżek, piachu, błota...
Piękna miejscówka ;-) © panther
Logistycznie jednak nie zaopatrzyłem się w odpowiednią ilość płynów.
Tempo miałem nieco ostrzejsze niż zawsze...cisnąłem korbę mocniej, mogłem jeszcze bardziej.
Na szczęście dobrzy ludzie poratowali mnie płynami, ciastem i życzliwością w dawce hurtowej ;-)
Warto jeździć na jednym bidonie ;-)
Jeszcze tydzień i jeżdżenie będzie czynnością, której doświadczać będę częściej.
Bardzo brakowało mi wysiłku fizycznego, przemierzania leśnych ścieżek, piachu, błota...
Piękna miejscówka ;-) © panther
Logistycznie jednak nie zaopatrzyłem się w odpowiednią ilość płynów.
Tempo miałem nieco ostrzejsze niż zawsze...cisnąłem korbę mocniej, mogłem jeszcze bardziej.
Na szczęście dobrzy ludzie poratowali mnie płynami, ciastem i życzliwością w dawce hurtowej ;-)
Warto jeździć na jednym bidonie ;-)
- DST 46.86km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 16 czerwca 2015
We wtorek
Odsypianie wycieczki szkolnej, jak również dziesiątki innych spraw nie pozwoliły na jeżdżenie w weekend.
Teraz, na szczęście zaczynam wychodzić na prostą. Dzisiaj nie wytrzymałem i trochę pojeździłem po okolicy.
Nasze Tatry :-) © panther
To oczywiście nie moje piękne Kaszuby, ale też jest bardzo ciekawie.
Niestety większej ilości zdjęć nie zamieszczam, Byłem w tych miejscach już po raz kolejny.
Okolice piękne, malownicze. Ludzie, zwłaszcza właściciele pensjonatu bardzo mili, rozmowni i przebojowi :-)
Podsumowując wycieczkę w Tatry. To był czas intensywnie i ciekawie spędzony.
Wracając zaś do dzisiejszej przejażdżki. Dostarczyła pozytywnej energii.
Teraz, na szczęście zaczynam wychodzić na prostą. Dzisiaj nie wytrzymałem i trochę pojeździłem po okolicy.
Nasze Tatry :-) © panther
To oczywiście nie moje piękne Kaszuby, ale też jest bardzo ciekawie.
Niestety większej ilości zdjęć nie zamieszczam, Byłem w tych miejscach już po raz kolejny.
Okolice piękne, malownicze. Ludzie, zwłaszcza właściciele pensjonatu bardzo mili, rozmowni i przebojowi :-)
Podsumowując wycieczkę w Tatry. To był czas intensywnie i ciekawie spędzony.
Wracając zaś do dzisiejszej przejażdżki. Dostarczyła pozytywnej energii.
- DST 36.70km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 czerwca 2015
Do Gołubia
Miejscem, do którego chciałem dzisiaj dotrzeć była kaszubska wieś Gołubie.
Aby tam trafić przejechałem przez następujące miejscowość Mezowo, leśnymi drogami dotarłem w okolice Kartuz.
Następnie drogą przeciwpożarową do Goręczyna, dalej do Ostrzyc, potem do Krzesznej a z niej już do Gołubia.
Nowy pomost nad Jeziorem Dąbrowskim w Gołubiu © panther
Widok na Jezioro Potulskie © panther
Nad Jeziorem Kłodno w Zaworach © panther
Droga powrotna z Gołubia wiodła przez Pierszczewo, Pierszczewko, Ostrzyce, Brodnicę Dolną,
Ręboszewo, Zawory, Chmielno, Kosy, Kartuzy. Z tych ostatnich trafiam do domu.
Przygód po drodze żadnych nie miałem. Jechałem, jak zawsze dla przyjemności.
Aby tam trafić przejechałem przez następujące miejscowość Mezowo, leśnymi drogami dotarłem w okolice Kartuz.
Następnie drogą przeciwpożarową do Goręczyna, dalej do Ostrzyc, potem do Krzesznej a z niej już do Gołubia.
Nowy pomost nad Jeziorem Dąbrowskim w Gołubiu © panther
Widok na Jezioro Potulskie © panther
Nad Jeziorem Kłodno w Zaworach © panther
Droga powrotna z Gołubia wiodła przez Pierszczewo, Pierszczewko, Ostrzyce, Brodnicę Dolną,
Ręboszewo, Zawory, Chmielno, Kosy, Kartuzy. Z tych ostatnich trafiam do domu.
Przygód po drodze żadnych nie miałem. Jechałem, jak zawsze dla przyjemności.
- DST 64.60km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 4 czerwca 2015
Pętelka po okolicy
Poranek był, jak to ostatnimi czasy bywa przeraźliwie wietrzny.
Wrażenie mam również, że dzisiaj jest niedziela.
Ze względu na Boże Ciało przełożyłem jeżdżenie na późniejszą porę.
Ruszyłem po godzinie 15. Po raz kolejny w ulubione okolice.
Krowie wzgórze © panther
Rowery wodne :-) © panther
Kaszubskie widoczki © panther
Nad jeziorem w Chmielnie © panther
Niestety zaczęło się...W Ostrzycach turystów zatrzęsienie. Są wszędzie.!!!
Szybko z Ostrzyc się zwinąłem i jechałem w kierunku Chmielna.
Przejeżdżając polną drogą wzdłuż jeziora stale towarzyszył mi zapach grillowanego mięsa.
Wiadomo, jest wolne, słoneczko świeci, to przecież "świętować" trzeba ;-)
W Chmielnie ku mojemu zdziwieniu turystów niewielu. Zatrzymałem się na 10 minut.
Następnie leśnymi drogami udałem się do Kartuz a z nich do domu.
Wrażenie mam również, że dzisiaj jest niedziela.
Ze względu na Boże Ciało przełożyłem jeżdżenie na późniejszą porę.
Ruszyłem po godzinie 15. Po raz kolejny w ulubione okolice.
Krowie wzgórze © panther
Rowery wodne :-) © panther
Kaszubskie widoczki © panther
Nad jeziorem w Chmielnie © panther
Niestety zaczęło się...W Ostrzycach turystów zatrzęsienie. Są wszędzie.!!!
Szybko z Ostrzyc się zwinąłem i jechałem w kierunku Chmielna.
Przejeżdżając polną drogą wzdłuż jeziora stale towarzyszył mi zapach grillowanego mięsa.
Wiadomo, jest wolne, słoneczko świeci, to przecież "świętować" trzeba ;-)
W Chmielnie ku mojemu zdziwieniu turystów niewielu. Zatrzymałem się na 10 minut.
Następnie leśnymi drogami udałem się do Kartuz a z nich do domu.
- DST 50.30km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze