Niedziela, 28 lutego 2016
Rowerowe zakończenie lutego
Zakończyłem obecny miesiąc tak, jak postanowiłem wczoraj, czyli na rowerze.
Pogoda nieco gorsza niż wczoraj czy przedwczoraj, ale nie było mowy o rezygnacji z jeżdżenia.
Po długiej absencji rowerowej pojechałem do miejsc, które lubię najbardziej.
Rzeka Radunia okolice miejscowości Sławki © panther
Nad Jeziorem Ostrzyckim © panther
Kaszubskie krajobrazy © panther
Nad jeziorem w Ręboszewie © panther
W malowniczej miejscowości Chmielno © panther
Dobrze tak, po długim czasie odwiedzić znajome zakątki z perspektywy siodełka rowerowego.
W żaden sposób nie można porównać aktywności rowerowej na świeżym powietrzu z kręceniem na trenażerze.
Kontakt z naturą, wiatr w twarz, błoto, podjazdy, zjazdy to jest to, za czym tęskniłem najbardziej.
Pogoda nieco gorsza niż wczoraj czy przedwczoraj, ale nie było mowy o rezygnacji z jeżdżenia.
Po długiej absencji rowerowej pojechałem do miejsc, które lubię najbardziej.
Rzeka Radunia okolice miejscowości Sławki © panther
Nad Jeziorem Ostrzyckim © panther
Kaszubskie krajobrazy © panther
Nad jeziorem w Ręboszewie © panther
W malowniczej miejscowości Chmielno © panther
Dobrze tak, po długim czasie odwiedzić znajome zakątki z perspektywy siodełka rowerowego.
W żaden sposób nie można porównać aktywności rowerowej na świeżym powietrzu z kręceniem na trenażerze.
Kontakt z naturą, wiatr w twarz, błoto, podjazdy, zjazdy to jest to, za czym tęskniłem najbardziej.
- DST 54.04km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Dzisiaj również chciałem zakończyć luty jakimś wypadem rowerowym...niestety awaria kranu w zlewozmywaku pozwoliła tylko na wypad z kijkami z małżonką.
srk23 - 19:00 niedziela, 28 lutego 2016 | linkuj
No w końcu jakieś nowe zdjęcia chociaż takie troszkę mało optymistyczne, mało słoneczne.... Mam nadzieję, ze humor był zdecydowanie bardziej pogodny niż widoki....Trzymam kciuki za dalsze Twoje wypady... i następne zdjęcia, które zawsze są ciekawe. Pozdrawiam serdecznie...
Gość - 18:27 niedziela, 28 lutego 2016 | linkuj
Bo kręcenie na trenażerze to dosłownie kręcenie w nie jednym tego słowa znaczeniu. Może i do utrzymania jako takiej formy przez zimę to jest i dobre ale z jazdą na rowerze to ma niewiele wspólnego :).
montana21 - 14:35 niedziela, 28 lutego 2016 | linkuj
Komentuj