Niedziela, 19 stycznia 2014
Kategoria Na kolcach
Pierwsza :-)
Przygotowania do dzisiejszej przejażdżki rozpocząłem już wczoraj.
Wymieniłem opony na te z kolcami. Dzisiaj wystartowałem koło godziny 10.
Rozgrzewkę przeprowadziłem w lesie nieopodal domu.
Zimowo w lesie © panther
Pierwsze kilometry w lesie nie były łatwe. Trzeba jechać w ogromnych, głębokich koleinach.
Niestety czasami haczyłem pedałami o bok koleiny, co oczywiście znacznie spowalniało jazdę.
Widać słońce :-) © panther
Na szczęscie trafiłem również na lepsze leśne drogi i jazda zaczęła sprawiać przyjemność.
Nawet pogoda zaczynała sprzyjać. Zza chmur można było dostrzec słońce.
Kaszubskie krajobrazy © panther
Malownicze jezioro © panther
W okolicach Ręboszewa © panther
Niedaleko domu © panther
Podczas przejażdżki niebo momentami byłe czyste jak łza.
Niestety zaczął wzmagać się wiatr, który był szczególnie dokuczliwy na otwartych przestrzeniach.
To pierwsza moja przejażdżka w obecnym roku. Do łatwych nie należała ze względu niską temperaturę,
porywisty, silny wiatr. Zimowe ogumienie też wymaga przyzwyczajenia. Z pewnością jeździ się znacznie
bezpieczniej, ale również znacznie wolniej.
Mimo wszystko niezmiernie się cieszę, że wróciłem do rowerowania :-)
Wymieniłem opony na te z kolcami. Dzisiaj wystartowałem koło godziny 10.
Rozgrzewkę przeprowadziłem w lesie nieopodal domu.
Zimowo w lesie © panther
Pierwsze kilometry w lesie nie były łatwe. Trzeba jechać w ogromnych, głębokich koleinach.
Niestety czasami haczyłem pedałami o bok koleiny, co oczywiście znacznie spowalniało jazdę.
Widać słońce :-) © panther
Na szczęscie trafiłem również na lepsze leśne drogi i jazda zaczęła sprawiać przyjemność.
Nawet pogoda zaczynała sprzyjać. Zza chmur można było dostrzec słońce.
Kaszubskie krajobrazy © panther
Malownicze jezioro © panther
W okolicach Ręboszewa © panther
Niedaleko domu © panther
Podczas przejażdżki niebo momentami byłe czyste jak łza.
Niestety zaczął wzmagać się wiatr, który był szczególnie dokuczliwy na otwartych przestrzeniach.
To pierwsza moja przejażdżka w obecnym roku. Do łatwych nie należała ze względu niską temperaturę,
porywisty, silny wiatr. Zimowe ogumienie też wymaga przyzwyczajenia. Z pewnością jeździ się znacznie
bezpieczniej, ale również znacznie wolniej.
Mimo wszystko niezmiernie się cieszę, że wróciłem do rowerowania :-)
- DST 37.70km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Mi został chwilowo do jeżdzenia tylko rower :( Skasowali mi wczoraj pandę.
Więcej na forum PCP
http://pandaclubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=45&t=3065&p=114931#p114931 DaruS - 13:17 niedziela, 2 lutego 2014 | linkuj
Więcej na forum PCP
http://pandaclubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=45&t=3065&p=114931#p114931 DaruS - 13:17 niedziela, 2 lutego 2014 | linkuj
No u Ciebie piękna zima. Wspaniałe krajobrazy, słońce i przeczyste powietrze. Dobrze, że jesteś już na trasie. Pozdrawiam
ramboniebieski - 18:17 wtorek, 21 stycznia 2014 | linkuj
Odnośnie zdjęć: fajny klimat na zdjęciu nr 2, a na ostatnim turkus nieba aż niewiarygodny na tle tej bieli ;-)
Monica - 11:49 poniedziałek, 20 stycznia 2014 | linkuj
Nareszcie jakiś śnieg widzę. U mnie było tego tyle, co kot napłakał...
benasek - 21:37 niedziela, 19 stycznia 2014 | linkuj
Zima na całego. My mamy około 6° ale nie wiadomo co lepsze czy brak zimy czy sama zima i nie chodzi już oto czy będę mógł jeździć na rowerze. Aura nie jest normalna.
Dynio - 21:01 niedziela, 19 stycznia 2014 | linkuj
Super tereny. Lubię jeździć po Kaszubach. No i pogoda (wbrew prognozom) dziś całkiem całkiem dopisywała :-)
Magic - 20:03 niedziela, 19 stycznia 2014 | linkuj
Fajne klimaty, gratuluję zimowego wypadu.
Też dzisiaj jeździłem po lesie, opony z grubym bieżnikiem jeśli nie ma lodu też dają radę. Najgorzej jest w głębokich, zasypanych śniegiem koleinach. mklos - 17:09 niedziela, 19 stycznia 2014 | linkuj
Też dzisiaj jeździłem po lesie, opony z grubym bieżnikiem jeśli nie ma lodu też dają radę. Najgorzej jest w głębokich, zasypanych śniegiem koleinach. mklos - 17:09 niedziela, 19 stycznia 2014 | linkuj
Takie opony sporo też kosztują, ale z pewnością swoje zadanie wykonują o niebo lepiej od standardowych opon. Witam Cię serdecznie i powiem, że brakowało mi już po woli tych kaszubskich, pięknych krajobrazów.
grigor86 - 16:12 niedziela, 19 stycznia 2014 | linkuj
Gratuluję pierwszego prawdziwie zimowego wyjazdu :-) Tak się zastanawiałam czy ten wiatr Cię nie zniechęci, bo rzeczywiście dokuczliwy i mroźny on jest, choć poza tym pogoda piękna, co widać na zdjęciach. Tak mi się podobają te zimowe jeziora, że postanawiam sobie wybrać się w te okolice choć na spacer, skoro nie mogę już na rowerze ;-) Pozdrawiam
Monica - 15:18 niedziela, 19 stycznia 2014 | linkuj
Łukasz, jak zwykle na Twoim blogu dużo wspaniałych zdjęć z moich najbardziej ulubionych Kaszub (oczywiście po górach, które uwielbiam). Co do opon nigdy nie jeździłem z kolcami, ale zapewne frajda z jazdy doskonała.
srk23 - 14:08 niedziela, 19 stycznia 2014 | linkuj
Komentuj