Niedziela, 17 marca 2013
Nowe miejsca na Kaszubach
Tydzień temu planowałem wycieczkę rowerową w okolice Przywidza.
Niestety silny wiatr i opady śniegu wymusiły zmianę planów.
Musiałem z niej zrezygnować.
Dzisiaj miałem okazję, aby zaległą przejażdżkę odbyć.
Wyjechałem z domu około godziny 10. Jazda odbywała się wyłącznie drogami asfaltowymi.
Z Mezowa udałem się w stronę Kartuz, następnie przejechałem przez Leszno, Somonino i trafiłem do Egiertowa. Jadę cały czas pod górkę. Porywisty wiatr nie jest moim sprzymierzeńcem. Wieje prosto w twarz. Jedzie się ciężko.
Okolice Egiertowa, mimo, że znajdują się niedaleko mojego domu nie są moimi ulubionymi terenami. Właściwie nie wiem dlaczego nie jeżdzę w te strony.
Dzisiaj to się zmieniło. Z Egiertowa jadę do wsi Kamela.
Nadal jadę w stronę Przywidza mijam wioskę Roztoka. Zauważyłem, że okolice Kameli i Roztoki charakteryzują się małą gęstością zaludnienia.
Tereny piękne, malownicze, ale komunkacja autobusowa z Kartuzami ponoć mizerna.
Przejeżdzam przez Klonowo Górne, Klonowo Dolne i trafiam do Przywidza.
Przywidz wywiera na mnie pozytywne wrażenie. Jest malowniczą wioską gminną, która położona jest wsród morenowych wzgórz. Dopełnieniem sielankowego krajobrazu jest rynnowe Jezioro Przywidzkie, wokół którego biegnie rowerowy szlak czerwony. Gmina Przywidz w okresie międzywojennym była chętnie odwiedzana przez mieszkańców Gdańska. Znana była z atrakcyjnego położenia i licznych turystycznych atrakcji.
Obecnie w tej gminie atrakcji nie brakuje. Rowerzysci mają w czym wybierać. Rowerowy szlak czerwony prowadzi przez Czapielsk, Przywidz i brzegi Jeziora Łąkie.
Rowerowy szlak niebieski biegnie wzdłuż Jeziora Głębokiego, przecina Nową Wieś Przywidzką, Pałęczyno i Przywidz.
Rowerowy szlak zielony pozwala zachwycić się malowniczymi wgórzami Przywidza i okolic.
Powiem szczerze, że aż tylu atrakcji w tych okolicach się nie spodziewałem.
Droga powrotna wygladała identycznie, jak dojazd do Przywidza.
Było nieco łatwiej, ponieważ wiatr zdołał nieco zelżeć.
Dzisiaj udało mi sie wykorzystać słoneczną, aczkolwiek mroźną pogodę.
O godzinie 6:30 termometr, który ustawiony jest w ogrodzie wskazywał...uwaga -18 stopni Celsjusza. Później było już tylko cieplej. Gdy ruszałem w drogę było już całkiem przyjemnie.
Po drodze spotkałem "mojego psa", cofnąłem się z nim do domu sąsiada.
Niestety ten, po rozmowie ze mną niczym się nie przejął. Opowiedziałem jemu o naszej wspólnej wczorajszej przejażdżce. Stwierdził, że pies wróci i nie mam się niczym przejmować. Dotrzymywał mi kroku do Kartuz...w nich zniknął gdzieś.
Przyznać muszę, że jechałem około 20-22 km/h. Obejrzałem się za siebie i nic...nie ma mojego przyjaciela. Po powrocie do domu również go nie widziałem.
Mam nadzieję, że biedaczek szczęśliwie trafi z powrotem do swojego domu.
Niestety silny wiatr i opady śniegu wymusiły zmianę planów.
Musiałem z niej zrezygnować.
Dzisiaj miałem okazję, aby zaległą przejażdżkę odbyć.
Wyjechałem z domu około godziny 10. Jazda odbywała się wyłącznie drogami asfaltowymi.
Z Mezowa udałem się w stronę Kartuz, następnie przejechałem przez Leszno, Somonino i trafiłem do Egiertowa. Jadę cały czas pod górkę. Porywisty wiatr nie jest moim sprzymierzeńcem. Wieje prosto w twarz. Jedzie się ciężko.
Okolice Egiertowa, mimo, że znajdują się niedaleko mojego domu nie są moimi ulubionymi terenami. Właściwie nie wiem dlaczego nie jeżdzę w te strony.
Dzisiaj to się zmieniło. Z Egiertowa jadę do wsi Kamela.
Wzgórza morenowe w okolicach wsi Kamela© panther
Nadal jadę w stronę Przywidza mijam wioskę Roztoka. Zauważyłem, że okolice Kameli i Roztoki charakteryzują się małą gęstością zaludnienia.
Tereny piękne, malownicze, ale komunkacja autobusowa z Kartuzami ponoć mizerna.
Przejeżdzam przez Klonowo Górne, Klonowo Dolne i trafiam do Przywidza.
Jezioro Przywidzkie© panther
Kościół pod wezwaniem M.B Królowej Różańca Świętego w Przywidzu© panther
Przywidz wywiera na mnie pozytywne wrażenie. Jest malowniczą wioską gminną, która położona jest wsród morenowych wzgórz. Dopełnieniem sielankowego krajobrazu jest rynnowe Jezioro Przywidzkie, wokół którego biegnie rowerowy szlak czerwony. Gmina Przywidz w okresie międzywojennym była chętnie odwiedzana przez mieszkańców Gdańska. Znana była z atrakcyjnego położenia i licznych turystycznych atrakcji.
Obecnie w tej gminie atrakcji nie brakuje. Rowerzysci mają w czym wybierać. Rowerowy szlak czerwony prowadzi przez Czapielsk, Przywidz i brzegi Jeziora Łąkie.
Rowerowy szlak niebieski biegnie wzdłuż Jeziora Głębokiego, przecina Nową Wieś Przywidzką, Pałęczyno i Przywidz.
Rowerowy szlak zielony pozwala zachwycić się malowniczymi wgórzami Przywidza i okolic.
Powiem szczerze, że aż tylu atrakcji w tych okolicach się nie spodziewałem.
Droga powrotna wygladała identycznie, jak dojazd do Przywidza.
Było nieco łatwiej, ponieważ wiatr zdołał nieco zelżeć.
Malownicze okolice Klonowa Dolnego© panther
Dzisiaj udało mi sie wykorzystać słoneczną, aczkolwiek mroźną pogodę.
O godzinie 6:30 termometr, który ustawiony jest w ogrodzie wskazywał...uwaga -18 stopni Celsjusza. Później było już tylko cieplej. Gdy ruszałem w drogę było już całkiem przyjemnie.
Po drodze spotkałem "mojego psa", cofnąłem się z nim do domu sąsiada.
Niestety ten, po rozmowie ze mną niczym się nie przejął. Opowiedziałem jemu o naszej wspólnej wczorajszej przejażdżce. Stwierdził, że pies wróci i nie mam się niczym przejmować. Dotrzymywał mi kroku do Kartuz...w nich zniknął gdzieś.
Przyznać muszę, że jechałem około 20-22 km/h. Obejrzałem się za siebie i nic...nie ma mojego przyjaciela. Po powrocie do domu również go nie widziałem.
Mam nadzieję, że biedaczek szczęśliwie trafi z powrotem do swojego domu.
- DST 60.17km
- Sprzęt Panther TR-555
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
W zeszłym roku o tej porze było słońce i ok +20. No ale cóż, taka aura w tym roku. Będzie dobrze, na pewno już blisko wiosny. Fajna wycieczka i relacja ze zdjęciami. Pozdro
ramboniebieski - 10:26 czwartek, 21 marca 2013 | linkuj
Foty jak z national geographic. Niesamowicie cicho i spokojnie tam u Ciebie musi być.
bestiaheniu - 09:09 poniedziałek, 18 marca 2013 | linkuj
Mamy powietrze znad Arktyki to i amplitudy temperatur iście arktyczne :) Przez Przywidz przejeżdżałem w zeszłym roku w drodze do Gdańska.
marcingt - 15:12 niedziela, 17 marca 2013 | linkuj
My bikerzy, mamy taką cyklozę, że nawet -18*C nas nie zniechęca :-)
Dzięki za fajne zdjęcia Kaszub. Jezioro Przywidzkie jest bardzo malownicze i uwielbiam takie widoki. grigor86 - 14:27 niedziela, 17 marca 2013 | linkuj
Dzięki za fajne zdjęcia Kaszub. Jezioro Przywidzkie jest bardzo malownicze i uwielbiam takie widoki. grigor86 - 14:27 niedziela, 17 marca 2013 | linkuj
No i jeszcze stok narciarski w Przywidzu - najdłuższy na Pomorzu. Polecam pierogi z pierogarni "Zielona Brama".:))
Nefre - 14:26 niedziela, 17 marca 2013 | linkuj
Komentuj