Sobota, 16 marca 2013
Kategoria Na kolcach
Wyjątkowa sobota
Wstałem dzisiaj przed godziną 7 rano.
O godzinie 8 rozpocząłem pracę. Na godzine 10 umówiony byłem z niezmiernie interesującymi osobami. Razem w przemiłej atmosferze przebywaliśmy do godziny 13. Świetni ludzie, miła atmosfera, setki ciekawych pomysłów, żarty, śmiech...żyć nie umierać. Czy czegoś mogło zabraknąć tego dnia?
Owszem. Po zrobieniu porządków w domu, koło godziny 15 wsiadłem na rower i jechałem szukać wiosny w najbliższych okolicach.
Pogoda zdecydowanie zachęcała do rowerowania. Postanowiłem dzisiaj lasami udać się do ulubionych miejscowości. Widzimy, że na Kaszubach Środkowych w lasach, na polach, na łąkach zalega dość duża ilość śniegu. Jest biało, to ogromny powód do radości. Krajobrazy moich okolic wyglądają przepięknie.
Wyjątkowość dzisiejszej przejażdzki nie polegała na tym, że znalazłem czas po pracy na jazdę na rowerze. Ten wyjazd zapadnie mi szczególnie w pamięci. Dlaczego? Otóż, dane mi było dzisiaj jechać w towarzystwie. Dodam jeszcze, że towarzysz podróży pod wieloma względami jest wyjątkowy. Oto on.
Uwielbiam tego zwierzaka. Mieszka nieopodal, 200 metrów ode mnie. Często przychodzi w odwiedziny, szczególnie gdy odśnieżam. Zawsze znajduję czas, żeby jego pogłaskać. Podjada też moim kociakom z miski, ale akurat jemu wybaczamy.
Rozpoznaje mnie, gdy idę na spacer, wsiadam do auta, przyjeżdzam do domu.
Dzisiaj razem pokonaliśmy nieco ponad 40 km.
Zadbałem o to, aby "mój piesek" dostał obfitą kolację. Należała się jemu, bardziej niż mnie.
Wiosny, mimo pomocy najlepszego sąsiada pod słońcem nie znalazłem.
Może uda się znaleść ją jutro.
O godzinie 8 rozpocząłem pracę. Na godzine 10 umówiony byłem z niezmiernie interesującymi osobami. Razem w przemiłej atmosferze przebywaliśmy do godziny 13. Świetni ludzie, miła atmosfera, setki ciekawych pomysłów, żarty, śmiech...żyć nie umierać. Czy czegoś mogło zabraknąć tego dnia?
Owszem. Po zrobieniu porządków w domu, koło godziny 15 wsiadłem na rower i jechałem szukać wiosny w najbliższych okolicach.
Lubimy śnieg ;-)© panther
Niedaleko miejscowości Burchardztwo© panther
Leśna utwardzona droga© panther
Pogoda zdecydowanie zachęcała do rowerowania. Postanowiłem dzisiaj lasami udać się do ulubionych miejscowości. Widzimy, że na Kaszubach Środkowych w lasach, na polach, na łąkach zalega dość duża ilość śniegu. Jest biało, to ogromny powód do radości. Krajobrazy moich okolic wyglądają przepięknie.
Kaszubskie krajobrazy© panther
Kaszubskie pejzaże© panther
Wyjątkowość dzisiejszej przejażdzki nie polegała na tym, że znalazłem czas po pracy na jazdę na rowerze. Ten wyjazd zapadnie mi szczególnie w pamięci. Dlaczego? Otóż, dane mi było dzisiaj jechać w towarzystwie. Dodam jeszcze, że towarzysz podróży pod wieloma względami jest wyjątkowy. Oto on.
Mój najlepszy sąsiad :-)© panther
Uwielbiam tego zwierzaka. Mieszka nieopodal, 200 metrów ode mnie. Często przychodzi w odwiedziny, szczególnie gdy odśnieżam. Zawsze znajduję czas, żeby jego pogłaskać. Podjada też moim kociakom z miski, ale akurat jemu wybaczamy.
Rozpoznaje mnie, gdy idę na spacer, wsiadam do auta, przyjeżdzam do domu.
Dzisiaj razem pokonaliśmy nieco ponad 40 km.
Zadbałem o to, aby "mój piesek" dostał obfitą kolację. Należała się jemu, bardziej niż mnie.
W poszukiwaniu wiosny...© panther
Wiosny, mimo pomocy najlepszego sąsiada pod słońcem nie znalazłem.
Może uda się znaleść ją jutro.
- DST 40.25km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Hehe, fajny piesio. Do mnie przyczepił się kiedyś kotek na postoju, ale biegać już za mną nie chciał.
bestiaheniu - 16:36 niedziela, 17 marca 2013 | linkuj
Czy przypadkiem od tej ilości śniegu nie przeobraziłeś się w panterę śnieżną ;)
Fajnie, że mile sobotę spędziłeś. Podziwiam kondychę pieska. Pzdr!
Ancorek - 10:02 niedziela, 17 marca 2013 | linkuj
Fajnie, że mile sobotę spędziłeś. Podziwiam kondychę pieska. Pzdr!
Ancorek - 10:02 niedziela, 17 marca 2013 | linkuj
Oj znalazłeś wiosnę dzisiaj, tylko jej nie dostrzegasz....Słońce już grzeje, a nie tylko świeci :-)
grigor86 - 23:30 sobota, 16 marca 2013 | linkuj
No u Was jak na Alasce:)))), zima trzyma na całego. W miejscowości Burchadztwo mieszkałamojej babci przyjacółka, czesto tam bywałam z moimi dziadkami w odwiedzinach:)))) Pozdrawiam
Nefre - 23:12 sobota, 16 marca 2013 | linkuj
Ma kondycję ten pies:-) U mnie z kolei śniegu dużo więcej - wczoraj w okolicach Zamościa było jak na Syberii:-)
kierowcaroweru - 21:42 sobota, 16 marca 2013 | linkuj
Obrzydlistwo ten śnieg. Tak jak napisał lukasz78 w Bytomiu "czarno" i dobrze. Te śnieżyce które były na południu, ominęły nas.
Dynio - 20:58 sobota, 16 marca 2013 | linkuj
Mialem napisać, ze nie ma w ogóle,.ale moja komorka coś zmieniła samowolnie :)
lukasz78 - 20:48 sobota, 16 marca 2013 | linkuj
O kurczę, ale śnieg! W Warszawie też troche jest ale nie tyle, a teraz jestem na Górnym Śląsku i tam sniegu nie k w ogóle.
lukasz78 - 20:48 sobota, 16 marca 2013 | linkuj
Zima, nawet ta bajkowa to akurat nie moja pasja - prognozy pogody są jednak optymistyczne czyli wiosenne, więc będzie można łatwiej i bezpieczniej poszaleć. Słońce zadbało, by na Twoich fotkach zima była jednak pełna wdzięku.
jotwu - 20:36 sobota, 16 marca 2013 | linkuj
Wiosna na całego jak wszędzie (: Szczerze powiem, to nie pamiętam żeby za mojego żywota w marcu tak długo utrzymywała się pokrywa śnieżna. W południe słońce jest już całkiem wysoko na niebie i wygląda to dość nietypowo w połączeniu ze śniegiem.
marcingt - 20:35 sobota, 16 marca 2013 | linkuj
Ale piękna jeszcze u ciebie zima, a w tym lesie wręcz bajkowo. Wychodzi jednak już gdzie nie gdzie trawa, co oznacza rychłą wiosnę. Niedługo powinno się ocieplić na dobre. Pozdro
ramboniebieski - 20:20 sobota, 16 marca 2013 | linkuj
Komentuj