Niedziela, 24 lutego 2013
Kategoria Na kolcach
Niedziela w terenie
Zima nie chce sobie odejść. Co gorsza cały czas przybywa śniegu.
No cóż, jakoś trzeba sobie radzić. Postanowiłem dzisiaj pojeżdzić w terenie.
Zdaję sobię sprawę, że moje ulubione ścieżki niestety przejezdne jeszcze nie są.
Wybieram te, po których da się już, albo jeszcze jeżdzić.
Wczorajsze opady śniegu w nabijaniu kilometrów nie pomagają.
Przejażdżkę zaliczyć mogę do udanych. Zastanawiam się tylko nad tym, co będzie, gdy śnieg zacznie topnieć. Do lasu na rowerze nie dam rady wjechać.
Powstanie jedno wielkie błoto. Owszem lubię jazdę w terenie, nawet w błocie, ale pewnie przez jakiś czas będę zmuszony do jazdy po drogach asfaltowych.
Najsmutniejsza informacja...jutro, po dwutygodniowym odpoczynku idę do pracy...
No cóż, jakoś trzeba sobie radzić. Postanowiłem dzisiaj pojeżdzić w terenie.
Zdaję sobię sprawę, że moje ulubione ścieżki niestety przejezdne jeszcze nie są.
Wybieram te, po których da się już, albo jeszcze jeżdzić.
Wczorajsze opady śniegu w nabijaniu kilometrów nie pomagają.
Czarno-biały las© panther
Gdzieś po drodze...© panther
Zima jeszcze nie odeszła© panther
Rzeka Radunia© panther
Malownicze kaszubskie pagórki© panther
Droga przeciwpożarowa numer 8© panther
Lasem w stronę domu© panther
Przejażdżkę zaliczyć mogę do udanych. Zastanawiam się tylko nad tym, co będzie, gdy śnieg zacznie topnieć. Do lasu na rowerze nie dam rady wjechać.
Powstanie jedno wielkie błoto. Owszem lubię jazdę w terenie, nawet w błocie, ale pewnie przez jakiś czas będę zmuszony do jazdy po drogach asfaltowych.
Najsmutniejsza informacja...jutro, po dwutygodniowym odpoczynku idę do pracy...
- DST 38.15km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
O właśnie, ja też zamawiam koty na zdjęciach, jeśli można :)
lukasz78 - 19:19 czwartek, 28 lutego 2013 | linkuj
U Was jest wszystkiego po trochu. I lasy, i jeziora, i pagórki, i płaskie tereny. Nuda raczej nie grozi:) Zamieść kiedyś, proszę, zdjęcia Twoich kotów:)
Skowronek - 18:51 środa, 27 lutego 2013 | linkuj
Wytrzymaj jeszcze parę dni i powinno być po zimie :)
lukasz78 - 22:22 wtorek, 26 lutego 2013 | linkuj
U Ciebie jeszcze ładnie, biało, przyjemnie popatrzeć ale ... na wiosnę czekam z tęsknotą :) U mnie zrobiła się bryndza ale najgorszy był wiatr.
MKTB - 19:14 poniedziałek, 25 lutego 2013 | linkuj
Po pierwsze życzę Ci, by czas w pracy dzisiaj szybko minął po powrocie z przerwy.
Odnośnie zimy to ja Ci zazdroszczę, że jeszcze taka piękna u Ciebie się trzyma.
Osobiście wolę już mieć śnieg niż takie nie wiadomo co jakie jest w Krakowie;)
Lekka odwilż i breja utrzymująca się dniami jest błe, jakby po takiej zimie dzień, dwa z 15stopni i te roztopy szybko by poszły;) robert13 - 10:21 poniedziałek, 25 lutego 2013 | linkuj
Odnośnie zimy to ja Ci zazdroszczę, że jeszcze taka piękna u Ciebie się trzyma.
Osobiście wolę już mieć śnieg niż takie nie wiadomo co jakie jest w Krakowie;)
Lekka odwilż i breja utrzymująca się dniami jest błe, jakby po takiej zimie dzień, dwa z 15stopni i te roztopy szybko by poszły;) robert13 - 10:21 poniedziałek, 25 lutego 2013 | linkuj
Piękne zimowe pejzaże, ale oby jak najszybciej można je było podziwiać w zieleni i błękicie :)
marcingt - 22:39 niedziela, 24 lutego 2013 | linkuj
Fajna wycieczka, piekne zimowe krajobrazy na Kaszubach. Prognoza mówi, że od czwartku +10 stopni, ale w Twoich rejonach zawsze zima później odchodzi. Życzę połamania kredy w pracy i cierpliwości:)))))))
Nefre - 22:26 niedziela, 24 lutego 2013 | linkuj
Ostatnie podrygi. Za chwilę marzec, a to jest miesiąc killer dla zimy :)
zarazek - 21:05 niedziela, 24 lutego 2013 | linkuj
To prawda, trzeba było się utrzymać w twardym śladzie, co łatwe nie było.
Ja jechałem koło południa od Goręczyna w stronę Kartuz. Chciałem przejechać się serpentynką, którą widziałem u Ciebie.
Ale teraz patrzę na mapę i widzę, że jednak w nią nie trafiłem. ;) Turysta - 19:50 niedziela, 24 lutego 2013 | linkuj
Ja jechałem koło południa od Goręczyna w stronę Kartuz. Chciałem przejechać się serpentynką, którą widziałem u Ciebie.
Ale teraz patrzę na mapę i widzę, że jednak w nią nie trafiłem. ;) Turysta - 19:50 niedziela, 24 lutego 2013 | linkuj
Jechałem dzisiaj drogą przeciwpożarową nr 8 po czyichś rowerowych śladach. Może to było Twoje. ;)
Turysta - 18:45 niedziela, 24 lutego 2013 | linkuj
Warunki śniegowe na Twoim terenie są znacznie lepsze, niż wokół Szczecina ale z zastrzeżeniem, że są to warunki dla narciarzy. Pojęcia nie mam jak sobie dawałeś radę jadąc przez te zwały śniegu. Gratuluję pięknych zdjęć, bo sam wiem jak trudno pokazywać piękno przyrody pokrytej warstwą śniegu. Tobie się to świetnie udało.
jotwu - 16:48 niedziela, 24 lutego 2013 | linkuj
Komentuj