Informacje

  • Wszystkie kilometry: 25182.32 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy panther.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 9 sierpnia 2018

Pod wieczór

Temperatury niestety oszalały. Z utęsknieniem czekam na wieczór. Może wtedy będzie można coś pokręcić.
W ciągu dnia niestety się nie da. Jak dla mnie jest zdecydowanie zbyt ciepło. Wiem, narzekam.
Pada deszcz, jest źle. Wysokie temperatury, też niedobrze. No cóż, pewnie nie tylko ja tak mam.
Jakoś właśnie dzisiaj przypomniałem sobie rok ubiegły, 2017. Pogoda była wtedy beznadziejna.
Zwłaszcza deszczowe do granic możliwości lato. Przy okazji był to mój najsłabszy rok pod względem całkowitego dystansu.
Przejechałem wtedy 1214 kilometrów w 25 przejażdżkach. Rzeczywiście, nie ma się tutaj czym pochwalić.
Już rok obecny jest pod  względem aktywności rowerowej lepszy, bo 29 razy byłem na rowerze, pokonując łącznie 1219 km.
Też żadnej rewelacji nie ma. Zgadza się. Przypomnieć jednak muszę, że 14 stycznia miałem wypadek na rowerze,
w wyniku którego zostałem wyeliminowany z jeżdżenia aż do 8 kwietnia. Jakby nie było to prawie 3 miesiące.
Wieczorne klimaty
Wieczorne klimaty © panther
Tak mnie dzisiaj jakoś na podsumowania wzięło i wnioski dotyczące jeżdżenia, odnajdywania się w nim.
Jak pogoda pozwoli, to również jutro pod wieczór mam zamiar pokręcić się po najbliższej okolicy.
Zapowiadane jest lekkie ochłodzenie z możliwością lokalnych burz i opadów deszczu. Zarówno jutro, jak również w sobotę.
Powiem szczerze, byłoby całkiem przyjemnie pojeździć po lasach w nieco niższych temperaturach. Do jutra :-)





Komentarze
Zawsze jednak znajdzie się jakieś rozwiązanie, które pozwoli na nabijanie kilometrów.
Czy to wcześnie rano, czy też już pod wieczór. Zawsze kilometry zostają przemierzone :-)
No i to w tym wszystkim jest najlepsze :-)
Pozdrawiam serdecznie
panther
- 07:21 niedziela, 12 sierpnia 2018 | linkuj
Najważniejsze, że się jednak o tym rowerze nie zapomina.
grigor86
- 15:16 piątek, 10 sierpnia 2018 | linkuj
Łukasz, myślę, że nie jesteś sam w tym narzekaniu :) Ciężko nam dogodzić, ale tak jak Joasia wspomniała, wielkiej przyjemności z jazdy w takich warunkach niestety nie ma. Ja także wolę wyjechać pod wieczór i choć troszkę pokręcić się po okolicy.
anka88
- 09:07 piątek, 10 sierpnia 2018 | linkuj
Pogoda jest fajna, letnia wręcz tropikalna..., ale na rower jak na mój gust jest za gorąco, szybko się męczę...., też często szukam ochłody wieczorami. Pizdrawiam
Nefre
- 22:10 czwartek, 9 sierpnia 2018 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa przyl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl