Informacje

  • Wszystkie kilometry: 25182.32 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy panther.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 2 maja 2013

Błądzenie w terenie ;-)

Dzisiejszy dzień nie zwiastował żadnych rowerowych rewelacji.
Chciałem pojechać w okolice Mirachowa, precyzując chciałem poznać Rezerwat Przyrody Lubygość i w nim nieco sobie pokręcić.
Omijałem drogi asfaltowe, jak tylko mogłem. Drogi leśne, gruntowe dzisiaj miały przeważać.
Ruszyłem z domu leśnymi drogami w kierunku Kartuz. Z nich do Grzybna asfaltem. Dalej jechałem już drogami leśnymi w kierunku Pomieczyńskiej Huty. Dotarłem nad Jezioro Białe. W okolicach tej miejscowości wykonałem kilka zdjęć.
Jezioro Białe w okolicach Pomieczyńskiej Huty © panther

Gruntowe drogi okolic Sianowa Leśnego © panther

Widok na Jezioro Małe Łąki © panther

Drogami gruntowymi trafiam do Sianowskiej Huty, następnie przejeżdzam przez Kolonię i jadę w kierunku Sianowa. Nie zatrzymuję się w tej miejscowości. Mijam Staniszewo, Stryszą Budę. W tej ostatniej zauważam rowerzystę. Ucinamy pogawędkę. Po kilku minutach rozmowy okazuje się, że jedzie z miejscowości Zblewo i chce dojechać do swoich rodziców, którzy mieszkają w Sierakowicach.
Jedziemy w kierunku Mirachowa cały czas prowadząc rozmowę. Okazuje się, że ukończyliśmy tę samą szkołę średnią. Za Mirachowem rozstajemy się.
Jadę poznawać Rezerwat Przyrody Lubygość.
Cel dzisiejszej przejażdżki... © panther

Jezioro Lubygość © panther

Leśne drogi w rezerwacie © panther

Po rezerwacie jedzie się świetnie. Bez żadnej mapy jadę sobie "na czuja" myśląc, że przecież zawsze dojadę do jakiejś drogi głównej...
Zjazd z Góry Zamkowej niedaleko Kamienicy Królewskiej © panther

Tym pięknym zjazdem trafiam w okolice wsi Kamienicki Młyn. Moje zdziwienie jest ogromne. Jadę w kierunku Kamienicy Królewskiej, by w niej na skróty dostać się do Paczewa.
Na skróty... © panther

Kontynuuję jazdę drogami polnymi w kierunku Paczewa, następnie Sierakowic.
W nich na 10 minut zatrzymuję się u znajomych. Nie mam nawet czasu, aby robić zdjęcia. Przejechać muszę jeszcze około 38 kilometrów.
Teraz drogami asfaltowymi przejeżdzam przez Starą Maszynę, Mrozy, Szklaną, Lisie Jamy, Długi Kierz, Wygodę Łączyńską, Zajezierze, Miechucino. W tym ostatnim krótka przerwa na fotografię.
Jezioro Wielkie w Miechucinie © panther

Z Miechucina kieruję się na Reskowo. Przejeżdzam również przez malowniczą miejscowość Dejk, która położona jest niedaleko Chmielna.
Morenowe wzgórza okolic wsi Dejk © panther

W Chmielnie za ostatnie pieniądzę kupuję sobie picie i "Góralka".
Przy sklepie rozmawiam z rowerzystami z Trójmiasta. Po miłym rozstaniu jadę w kierunku Kosów. Oczywiście jadę drogami leśnymi. Trafiam do Kartuz i z nich do domu.
Dzisiejsza wycieczka rowerowa nie była do końca zaplanowana...
Może zacznę brać ze sobą mapę ;-)

Komentarze
i znowu jeziora...ech tylko pozazdrościć latem, gdy upał zaczyna doskwierać masz możliwość na każdym kroku się odświeżyć

ps. nowy rower kupiłem bo też lubię trochę poszusować po lesie, szczególnie gdy jadę z moją grupą przyjaciół, którzy wręcz uwielbuają jak to się w naszym slangu mówi "skróty", a wiąże się to zawsze z przeprawą przez błota, wody i inne paskudctwa. Moja Merida to raczej była taka zabawka a nie rower MTB
srk23
- 18:10 poniedziałek, 6 maja 2013 | linkuj
hej - w okolicach jeziora Lubygość jest super miejsce. odnalazłam je jadąc czerwonym szlakiem do kamienicy królewskiej - Szczelina Lechicka
http://emonika.bikestats.pl/749582,Groty-Mirachowskie-i-czerwony-szlak.html
emonika
- 10:21 poniedziałek, 6 maja 2013 | linkuj
Cała trasa była bardzo fajna. Podjazdy, zjazdy i tak cały czas. Do tego doszedł nieznany teren. Warto było pobłądzić :-)
panther
- 18:10 sobota, 4 maja 2013 | linkuj
Świetna ta serpentynka, też mnie uderzyła. Bardzo fajna wycieczka:))
ramboniebieski
- 16:03 sobota, 4 maja 2013 | linkuj
Fotka ze zjazdu rewelacyjna;)
I jak tak patrzę po reszcie zdjęć to masz frajdę jeżdżenia w każdym terenie: grunt, piasek, asfalt, etc., genialne trasy na trening siebie i roweru :)
robert13
- 16:49 piątek, 3 maja 2013 | linkuj
Fajna nazwa rezerwatu:)))
Nefre
- 21:39 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj
Rezerwat wygląda bardzo ładnie. Gdy przybędzie zieleni zrobi się jeszcze ładniejszy:)
Skowronek
- 21:11 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj
Fota serpentynki zjazdowej wymiata :)
zarazek
- 21:05 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj
Tak, to nazwa miejscowości. Jest to nieduża wioska.
panther
- 20:46 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj
Czy Stara Maszyna to nazwa miejscowości? Brzmi oryginalnie :)
lukasz78
- 20:43 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa taprz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl