Informacje

  • Wszystkie kilometry: 25182.32 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy panther.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 3 lutego 2013

Spacer

Witam po dłuższej nieobecności. Pisałem wcześniej, że choroba mnie dopadła.
Lekarz zalecił tygodniowy odpoczynek od pracy.
Postanowiłem odpocząć od roweru i jeszcze przez tydzień nie wsiadać na niego.
Dzisiaj wybrałem się na spacer po najbliższej okolicy.
Przeszedłem około 5 może 6 kilometrów.
Wziąłem ze sobą aparat i wykonałem kilka zdjęć.
Jezioro Mezowskie © panther

Idąc w stronę Dzierżążna © panther

Zamarżnięte Jezioro Mezowskie w okolicach Dzierżążna © panther

Pociągi tymi torami już nie jeżdzą © panther

Leśna ścieżka...niejednokrotnie pokonywana na rowerze. © panther

Lekko ośnieżone pola niedaleko domu © panther

Na zdjęciach widać delikatny, subtelny powrót zimy na Kaszuby.
Mam nadzieję, że taka aura utrzyma się długo.
W sobotę rozpoczynam ferie zimowe...2 tygodnie wolnego od wszelkiej troski, od obowiązków. Rozpocznie się zarywanie nocy i długie wylegiwanie się kolejnego dnia...Chciałbym, żeby utrzymała się temperatura poniżej 0 stopni Celsjusza.
Będę mieć dwa tygodnie, aby nadrobić zaległości w jeżdzeniu na rowerze ;-)
  • Aktywność Chodzenie

Komentarze
Bardzo ładne zdjęcia. Rower dobry ale czasem i pospacerować trzeba, spokojnie pokontemplować okolice:)
Skowronek
- 20:17 środa, 6 lutego 2013 | linkuj
Wracaj do zdorwia:)) Ładne foteczki
Nefre
- 23:12 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj
Fajna ta fotka z torami :) Szkoda, że nie z roweru cyknięta ;)
zarazek
- 22:35 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj
Jak sam widzisz spacerować się po prostu nie opłaca ;-).
Viracocha
- 21:04 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj
Nachodziłem się...to prawda, ale do statystyk nie wpisałem, bo mam tyle przyzwoitości w sobie jeszcze ;-)
Oszczędzam sę troszkę...ale jeszcze tylko tydzień...oby pogoda dopisała...czyli, żeby był mróz...
panther
- 20:01 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj
Prawdziwy biker nie chodzi na spacery. :p Nachodziłeś się, a ilość km - 0. ;-)
Viracocha
- 19:31 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj
Zdrowia życzę - wiem jak to jest... sama leżałam w łóżku prawie 5 dni...
Super spacer.
emonika
- 18:08 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj
Tą linią kolejową nikt się już nie będzie zajmował, przejmował, bo jest nierentowna.
Pomysł zrobienia w jej miejsce ścieżki rowerowej byłby dobry...z tym, że niech to wygląda jak ścieżka np. te zrobione w Hiszpanii na dawnych wąskotorowych liniach.
Nawet na Litwie widziałem wyasfaltowaną ściężkę na dawnych, nieczynnych już torach kolejowych.
panther
- 17:33 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby linię przejął np. powiat i uruchomił pociągi. PLK i Nieruchomości o ile linia nie jest znaczenia państwowego, raczej chętnie przekazuje niepotrzebną im infrastrukturę. Jednak warunkiem jest utrzymanie infrastruktury i prowadzenie ruchu kolejowego.
Tyle, że samorządy nie palą się do takiego rozwiązania. Owszem chętnie przejmą linię kolejową, ale tory by sprzedali na złom, a podtorze nazwali ścieżką rowerową.
Mniej więcej tak jak to się stało z linią Pszczółki - Skarszewy gdzie rozebrano tor i stworzono jakąś niby drogę dla rowerów.
oelka
- 17:23 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj
Szkoda Łukaszu i to wielka, ale Sławek Nowak, minister w najlepszym rządzie na świecie nie ma pomysłu na cokolwiek...takie odnoszę wrażenie, ale wiadomo, że mogę się mylić, ponieważ pochodzę z tradycyjnych, konserwatywnych Kaszub. Dokładnie z tej części gdzie Słońce nie jest lubiane przez wyborców...
Na rower zamierzam wrócić w kolejną niedzielę...tylko niech mrozik trzyma, bo wtedy jeżdzi mi się świetnie. Będę mieć 2 tygodnie tak długo oczekiwanych ferii. Muszę pojeżdzić w terenie i nieco kilometrów nadrobić...
Tory prowadzą z Kartuz w stronę Żukowa. Kiedyś istniała linia kolejowa Kartuzy - Pruszcz Gdański, ale to było bardzo bardzo dawno. Mimo wszystko udało mi się pociągiem "za młodego" do Pruszcza dojechać.
panther
- 16:45 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj
Szybkiego powrotu na rower! A te tory to skąd dokąd prowadzą? Szkoda tych zamkniętych linii...
lukasz78
- 16:20 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa odnia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl