Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2013
Dystans całkowity: | 747.16 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 53.37 km |
Więcej statystyk |
Niedziela, 4 sierpnia 2013
4 sierpnia
W nocy przez moją miejscowość przeszła burza.
Myślałem, że po śniadaniu spokojnie udam się na rower i kręcić będzie się lekko.
Jednak dopadło mnie jakieś lenistwo.
Nie mogłem się zebrać i dopiero po godznie 9:30 ruszyłem w trasę.
Chciałem pojeżdzić drogami gruntowymi z niewielką ilością asfaltów.
Dotarłem nad Jezioro Raduńskie Górne w okolicach Łączyna.
Odwiedziłem również pobliskie miejsca wypoczynkowe.
W licznie znajdujących się nad jeziorem domkach zauważyłem dużą ilość turystów z województwa łodzkiego. Coś ich ciągnie na Kaszuby...
Następnie wąskimi leśnymi ścieżkami błąkałem sie w okolicach jeziora.
Postanowiłem, że drogą asfaltową udam się do Stężycy, aby do niej trafić przejechać musiałem przez miejscowość Zgorzałe.
W Stężycy brak pomysłu na dalszą jazdę, kręcę się po tej wsi bez celu.
Licznik wskazuje około 40 przejechanych kilometrów.
Postanowiłem wracać do domu.
Po drodze wykonałem tylko 3 zdjęcia zamieszczone powyżej.
Pogoda nie sprzyjała rowerowaniu, niby słońce schowane za chmury, temperatura wynosząca około 25 stopni Celsjusza, ale wilgotność powietrza jakaś wyższa niż zawsze. Generalnie czuję się bardziej zmęczony niż zwykle.Jednak najważniejsze jest to, że czas spędziłem aktywnie, na rowerze :-)
Myślałem, że po śniadaniu spokojnie udam się na rower i kręcić będzie się lekko.
Jednak dopadło mnie jakieś lenistwo.
Nie mogłem się zebrać i dopiero po godznie 9:30 ruszyłem w trasę.
Chciałem pojeżdzić drogami gruntowymi z niewielką ilością asfaltów.
Nad Jeziorem Raduńskim Górnym© panther
Dotarłem nad Jezioro Raduńskie Górne w okolicach Łączyna.
Odwiedziłem również pobliskie miejsca wypoczynkowe.
W licznie znajdujących się nad jeziorem domkach zauważyłem dużą ilość turystów z województwa łodzkiego. Coś ich ciągnie na Kaszuby...
Następnie wąskimi leśnymi ścieżkami błąkałem sie w okolicach jeziora.
Postanowiłem, że drogą asfaltową udam się do Stężycy, aby do niej trafić przejechać musiałem przez miejscowość Zgorzałe.
W Stężycy brak pomysłu na dalszą jazdę, kręcę się po tej wsi bez celu.
Licznik wskazuje około 40 przejechanych kilometrów.
Postanowiłem wracać do domu.
Kaszubskie pejzaże© panther
Kaszubskie krajobrazy© panther
Malownicze Kaszuby© panther
Po drodze wykonałem tylko 3 zdjęcia zamieszczone powyżej.
Pogoda nie sprzyjała rowerowaniu, niby słońce schowane za chmury, temperatura wynosząca około 25 stopni Celsjusza, ale wilgotność powietrza jakaś wyższa niż zawsze. Generalnie czuję się bardziej zmęczony niż zwykle.Jednak najważniejsze jest to, że czas spędziłem aktywnie, na rowerze :-)
- DST 72.31km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 sierpnia 2013
Po okolicy
Ciąg dalszy wykorzystywania słonecznej pogody.
Jazda w znacznej mierze ścieżkami leśnymi, drogami polnymi.
W nadchodzącym tygodniu czasu na jazdę będzie zdecydowanie mniej.
Pora zająć się odświeżaniem domu. Mam nadzieję, że mimo remontu znajdę czas na rower.
Jazda w znacznej mierze ścieżkami leśnymi, drogami polnymi.
Na Kaszubach© panther
W nadchodzącym tygodniu czasu na jazdę będzie zdecydowanie mniej.
Pora zająć się odświeżaniem domu. Mam nadzieję, że mimo remontu znajdę czas na rower.
- DST 40.50km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 sierpnia 2013
Piątkowa przejażdżka
Pogoda dopisuje więc trzeba nabijać kilometry.
Na Kaszubach© panther
- DST 50.22km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 1 sierpnia 2013
Leśny przewodnik
Umówiłem się ze znajomym mieszkającym w Kartuzach na przejażdżkę.
Zanim do niego dotarłem zrobiłem sobie 10 kilometrową leśną rozgrzewkę.
Dzisiaj miałem pokazać leśne ścieżki jemu do tej pory nieznane.
Dotarłem do Kartuz i ruszylismy w "nieznane"
Przejechaliśmy wspólnie 30 kilometrów w relaksacyjnym tempie.
Po dojeżdzie do domu znajomego przejechałem jeszcze niespełna 13 kilometrów.
Mam nadzieję, że "moje ścieżki" będą wielokrotnie eksplorowane przez niego.
Wstępnie jesteśmy umówieni na kolejny czwartek.
Zanim do niego dotarłem zrobiłem sobie 10 kilometrową leśną rozgrzewkę.
Dzisiaj miałem pokazać leśne ścieżki jemu do tej pory nieznane.
Dotarłem do Kartuz i ruszylismy w "nieznane"
Kaszubskie widoki© panther
Kaszubskie krajobrazy© panther
Przejechaliśmy wspólnie 30 kilometrów w relaksacyjnym tempie.
Po dojeżdzie do domu znajomego przejechałem jeszcze niespełna 13 kilometrów.
Mam nadzieję, że "moje ścieżki" będą wielokrotnie eksplorowane przez niego.
Wstępnie jesteśmy umówieni na kolejny czwartek.
- DST 52.65km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze