Niedziela, 16 czerwca 2013
Przed obiadem
Tak się jakoś złożyło, że nie wiedziałem absolutnie dokąd mam jechać.
Postanowiłem zrobić malutkie kółeczko asfaltami po okolicy.
Z Mezowa do Kartuz, z nich w stronę Miechucina.
W tej miejscowości krótka przerwa na zrobienie zdjęć.
Przyznać muszę, że ładnie zostało zagospodarowane miejsce nad Jeziorem Wielkim.
Jadę w kierunku Borzestowa. Pokonać trzeba dość spory podjazd. Na szczęście póżniej jest już z górki. Dojeżdzam do Wygody Łączyńskiej. Tam udaję się na cmentarz, do moich dziadków.
Robię jeszcze króciutką przerwę w Łączynie nad jeziorem.
Póżniej dojeżdzam do Złotej Góry. Skręcam w kierunku Ostrzyc i wracam do domu.
Kolejny już raz udało mi się wcisnąć przejażdżkę rowerową między śniadanie a obiad. Akumulatory naładowane...tak do wtorku pewnie. Póżniej już działam siłą rozpędu ;-)
Postanowiłem zrobić malutkie kółeczko asfaltami po okolicy.
Z Mezowa do Kartuz, z nich w stronę Miechucina.
W tej miejscowości krótka przerwa na zrobienie zdjęć.
Jezioro Wielkie w Miechucinie© panther
Nad jeziorem w Miechucinie© panther
Przyznać muszę, że ładnie zostało zagospodarowane miejsce nad Jeziorem Wielkim.
Jadę w kierunku Borzestowa. Pokonać trzeba dość spory podjazd. Na szczęście póżniej jest już z górki. Dojeżdzam do Wygody Łączyńskiej. Tam udaję się na cmentarz, do moich dziadków.
Kościół pod wezwaniem Świętego Józefa w Wygodzie Łączyńskiej© panther
Kaszubskie pejzaże. Okolice Łączyna© panther
Robię jeszcze króciutką przerwę w Łączynie nad jeziorem.
Nad Jeziorem Raduńskim Górnym© panther
Póżniej dojeżdzam do Złotej Góry. Skręcam w kierunku Ostrzyc i wracam do domu.
Kolejny już raz udało mi się wcisnąć przejażdżkę rowerową między śniadanie a obiad. Akumulatory naładowane...tak do wtorku pewnie. Póżniej już działam siłą rozpędu ;-)
- DST 61.02km
- Sprzęt Panther TR-555
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
W tak gorące dni jak teraz to aż ciągnie, by nad jeziora pojeździć takie jak u Ciebie w okolicy :)
robert13 - 15:55 poniedziałek, 17 czerwca 2013 | linkuj
Na Pojezierzu Gnieźnieńskim też nie jest źle z krajobrazem. Kaszuby też są spoko :)
marcingt - 09:57 poniedziałek, 17 czerwca 2013 | linkuj
W końcu warunki do jazdy sprzyjają rowerzystom... Oby tak do grudnia.
benasek - 18:10 niedziela, 16 czerwca 2013 | linkuj
Kaszuby to wymarzony teren do jazdy rowerem jak dla mnie.
grigor86 - 14:53 niedziela, 16 czerwca 2013 | linkuj
Cześć. Znajome tereny, tam też udałem się wczoraj :-), dziś na północ. Same Kaszuby są naprawdę piękne. Są trudne do jazdy, ze względu na dużą ilość podjazdów, ale warto się natrudzić dla zobaczenia i zrobienia zdjęć. Pomiędzy Miłoszewem a Strzepczem i drogą do Starej Huty jest bardzo piękny krajobraz do sfotografowania :-).
Pozdrawiam adammatuszek - 13:17 niedziela, 16 czerwca 2013 | linkuj
Pozdrawiam adammatuszek - 13:17 niedziela, 16 czerwca 2013 | linkuj
Jezioro Wielkie w Miechucinie wygląda "zarąbiście"...ależ Ty masz w swoim rejonie tych jezior (można się zrelaksować na dłuższych wycieczkach). W tym roku chyba nie wydolę czasowo i finansowo, ale w przyszłym chyba zahaczę o Twoje Kaszuby, swoimi wpisami na blogu narobiłeś mi smaka.
srk23 - 12:02 niedziela, 16 czerwca 2013 | linkuj
Komentuj