Niedziela, 12 maja 2013
Kręcenie po okolicy
Wczoraj w prognozie pogody zapowiadano na niedzielę przelotne opady deszczu.
Gdy wsiadłem na rower nic deszczu nie zapowiadało.
W planach na dzień dzisiejszy były okolice Gołubia.
Rozgrzewka jak zwykle w terenie. Następnie drogami polnymi, lesnymi i asfaltowymi trafiam do Ostrzyc i jadę w stronę Krzesznej.
Z niej trafiam do Gołubia i kieruję się w stronę Pierszczewa.
Odcinek między tymi miejscowościami pokonuję drogami asfaltowymi.
Z Pierszczewa drogami gruntowymi jadę w kierunku Krzesznej.
Gdy już trafiam do Pierszczewka jadę identyczną drogą w stronę domu.
Pokonuję powrotną trasę drogami asfaltowymi, gruntowymi, leśnymi.
Przez ostatnie 10 kilometrów jadę w delikatnym deszczu.
Cieszę się bardzo, ze również dzisiaj udało mi się spędzić część dnia na rowerze.
Gdy wsiadłem na rower nic deszczu nie zapowiadało.
W planach na dzień dzisiejszy były okolice Gołubia.
Rozgrzewka jak zwykle w terenie. Następnie drogami polnymi, lesnymi i asfaltowymi trafiam do Ostrzyc i jadę w stronę Krzesznej.
Okolice Małej Krzesznej© panther
Z niej trafiam do Gołubia i kieruję się w stronę Pierszczewa.
Odcinek między tymi miejscowościami pokonuję drogami asfaltowymi.
Widok na Gołubie© panther
Z Pierszczewa drogami gruntowymi jadę w kierunku Krzesznej.
Leśny zjazd :-)© panther
Kaszubskie krajobrazy w okolicach Pierszczewka© panther
Gdy już trafiam do Pierszczewka jadę identyczną drogą w stronę domu.
Pokonuję powrotną trasę drogami asfaltowymi, gruntowymi, leśnymi.
Przez ostatnie 10 kilometrów jadę w delikatnym deszczu.
Cieszę się bardzo, ze również dzisiaj udało mi się spędzić część dnia na rowerze.
- DST 63.92km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
No u Ciebie jak zwykle pełno zdjęć, a ja to już ostatnio nawet przestałem pisać tylko dystans wklepuje.
PYTANIE będzie na zlocie PCP ?
DaruS - 18:23 czwartek, 16 maja 2013 | linkuj
PYTANIE będzie na zlocie PCP ?
Ja nawet mogę jeździć w deszcz, byle czas na jazdę był...
Pozdrawiam
benasek - 18:23 wtorek, 14 maja 2013 | linkuj
Pozdrawiam
@Skowronek
Owszem jest zamek w Łapalicach, ale akurat ten obiekt uważam za totalną porażkę...http://www.opuszczone.net/zamek-lapalice
Zamki na Kaszubach...
panther - 18:16 wtorek, 14 maja 2013 | linkuj
Owszem jest zamek w Łapalicach, ale akurat ten obiekt uważam za totalną porażkę...http://www.opuszczone.net/zamek-lapalice
Zamki na Kaszubach...
Z dużą przyjemnością oglądam zdjęcia z Twoich wycieczek choćby dlatego, że zupełnie nie znam terenów po których jeździsz.A co deszczu, to lubię stare przysłowie, że "deszcz majowy i łzy panny młodej nie trwają długo". Na moim terenie (Szczecin) nieco popadało, lecz w lasach jest sucho. Pozdrawiam.
jotwu - 19:13 poniedziałek, 13 maja 2013 | linkuj
@Nefre
Lenistwo czasami też jest wskazane :-)
@lukasz78
Ja nie znoszę w deszczu jeżdzić. Ty zaliczając gminy prędzej czy później na deszcz trafić musiałeś. Chciałem nawet sfocić coś specjalnie dla ciebie, ale muszę jeszcze z tym nieco poczekać ;-)
@robert13
Trzeba jeżdzic w tygodniu ;-) a tak na serio, to pogoda jeszcze sprzyjać będzie rowerowaniu.panther - 16:33 poniedziałek, 13 maja 2013 | linkuj
Lenistwo czasami też jest wskazane :-)
@lukasz78
Ja nie znoszę w deszczu jeżdzić. Ty zaliczając gminy prędzej czy później na deszcz trafić musiałeś. Chciałem nawet sfocić coś specjalnie dla ciebie, ale muszę jeszcze z tym nieco poczekać ;-)
@robert13
Trzeba jeżdzic w tygodniu ;-) a tak na serio, to pogoda jeszcze sprzyjać będzie rowerowaniu.
Rzeczywiście deszcz bardzo przydatny dla rozwoju roślinności ale w granicach rozsądku:) Szkoda tylko, że te deszcze ostatnio upodobały sobie weekendy po całym tygodniu ładnej pogody;)
robert13 - 13:22 poniedziałek, 13 maja 2013 | linkuj
Poprawka, mokłem 1,5 godziny. Ale jak się chce zaliczać gminy, to nie ma, że boli.
lukasz78 - 20:17 niedziela, 12 maja 2013 | linkuj
W Krzesznej to ja na wczasach bawiłem jakieś 20 lat temu :)
Co do deszczu, to dzisiaj godzinę mokłem, ale się zawziąłem i kręciłem. W końcu przestało padać, olejne 4 godziny obsychałem, ale w butach chlupało do końca :)lukasz78 - 20:16 niedziela, 12 maja 2013 | linkuj
Co do deszczu, to dzisiaj godzinę mokłem, ale się zawziąłem i kręciłem. W końcu przestało padać, olejne 4 godziny obsychałem, ale w butach chlupało do końca :)
Super, że Ci się udało wykręcić wycieczkę - u nas od rana delikatnie padało- co spowodowało u mnie lenistwo...
Nefre - 20:13 niedziela, 12 maja 2013 | linkuj
Z tym deszczem to miałem szczęście. Teraz już pada i to tak, że można przemoknąć. Deszcz też jest potrzebny, właśnie jemu zawdzięczam "ożywienie" moich najblizszych okolic.
panther - 14:53 niedziela, 12 maja 2013 | linkuj
Gratki, że udało Ci się dziś złapać trochę dnia bez deszczu:)
U mnie dziś to raczej już niemożliwe. Mam nadzieje, że już za tydzień będzie tak jak przewidują meteorolodzy i że nie wróżą tym razem z fusów;)robert13 - 12:38 niedziela, 12 maja 2013 | linkuj
Komentuj
U mnie dziś to raczej już niemożliwe. Mam nadzieje, że już za tydzień będzie tak jak przewidują meteorolodzy i że nie wróżą tym razem z fusów;)