Niedziela, 5 maja 2024
Kategoria E-rower
05.05.2024/ Niedzielna pętelka
Przygotowanie do dzisiejszej przejażdżki rozpocząłem już wczoraj. Oczywiście od sprawdzenia prognozy pogody.
Niestety istniały pewne rozbieżności dotyczące dzisiejszych opadów. Poranek miał być pogodny, ale już około godziny
13-tej miało nastąpić jej załamanie z dużym prawdopodobieństwem występowania krótkotrwałych i intensywnych burz.
Właśnie dlatego zamierzałem wbić się w okienko, które gwarantowało jeszcze ładną aurę za oknem.
Wyjechałem równo o 10-tej i trasę nakreśliłem tak, aby być w domu około godziny 12-tej.
Oto kilka zdjęć z dzisiejszej przejażdżki.
Nad Jeziorem Ostrzyckim od "dzikiej" strony © panther
Kaszubskie krajobrazy © panther
Kaszubskie krajobrazy © panther
Kaszubskie krajobrazy © panther
Kaszubskie krajobrazy © panther
W Zaworach © panther
W miejscowości Zawory zatrzymałem się na 10-15 minut, aby nieco odetchnąć i następnie ruszyć już w stronę domu.
Będąc niedaleko domu słychać było bardzo odległe odgłosy burzy. Tuż po powrocie spadło dosłownie kilka kropli deszczu.
Majówkę uważam za bardzo udaną. Licząc od 1-go maja każdego dnia udało mi się pojeździć, To był dobry czas na
nadrobienie wszelkiej maści prac domowych, jak również aktywne spędzanie czasu wolnego ;-)
Niestety istniały pewne rozbieżności dotyczące dzisiejszych opadów. Poranek miał być pogodny, ale już około godziny
13-tej miało nastąpić jej załamanie z dużym prawdopodobieństwem występowania krótkotrwałych i intensywnych burz.
Właśnie dlatego zamierzałem wbić się w okienko, które gwarantowało jeszcze ładną aurę za oknem.
Wyjechałem równo o 10-tej i trasę nakreśliłem tak, aby być w domu około godziny 12-tej.
Oto kilka zdjęć z dzisiejszej przejażdżki.
Nad Jeziorem Ostrzyckim od "dzikiej" strony © panther
Kaszubskie krajobrazy © panther
Kaszubskie krajobrazy © panther
Kaszubskie krajobrazy © panther
Kaszubskie krajobrazy © panther
W Zaworach © panther
W miejscowości Zawory zatrzymałem się na 10-15 minut, aby nieco odetchnąć i następnie ruszyć już w stronę domu.
Będąc niedaleko domu słychać było bardzo odległe odgłosy burzy. Tuż po powrocie spadło dosłownie kilka kropli deszczu.
Majówkę uważam za bardzo udaną. Licząc od 1-go maja każdego dnia udało mi się pojeździć, To był dobry czas na
nadrobienie wszelkiej maści prac domowych, jak również aktywne spędzanie czasu wolnego ;-)
- DST 50.90km
- Sprzęt Funbike Thron
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Pierwsze zdjęcie to wypisz wymaluj okolice Łagowa na moim pojezierzu..
Marecki - 12:41 wtorek, 7 maja 2024 | linkuj
Komentuj