Wtorek, 4 lipca 2023
04.07.2023/ Po kartuskich lasach
Po godzinie 18-tej ruszyłem Krossem na przejażdżkę po okolicznych lasach. Przejechałem również przez Kartuzy.
Jechałem ścieżkami rowerowymi wzdłuż kartuskich jezior: Klasztornego Małego i Karczemnego.
Na nowo przyzwyczajam się do roweru górskiego, tego, którym jeździłem już kilka lat.
Powiem szczerze, że pozycja za kierownicą jest dla mnie zbyt "sportowa", za to osprzęt działa bardzo precyzyjnie.
Przerzutki chodzą idealnie, amortyzator doskonale wybiera nierówności.
Do 22 kilometra jazdy wszystko przebiegało według planu. Niestety w pewnym momencie z ciemnych chmur lunął deszcz.
Przeczekałem w głębi lasu kwadrans, może nawet dwa. Gdy deszcz stał się znośny postanowiłem wracać do domu.
Rozgrzewka w lesie © panther
Widok na kartuską kolegiatę © panther
Przymusowa przerwa w lesie. Zaczęło intensywnie padać © panther
Im dalej w las, tym więcej drzew...no i coraz mroczniej © panther
Jechałem ścieżkami rowerowymi wzdłuż kartuskich jezior: Klasztornego Małego i Karczemnego.
Na nowo przyzwyczajam się do roweru górskiego, tego, którym jeździłem już kilka lat.
Powiem szczerze, że pozycja za kierownicą jest dla mnie zbyt "sportowa", za to osprzęt działa bardzo precyzyjnie.
Przerzutki chodzą idealnie, amortyzator doskonale wybiera nierówności.
Do 22 kilometra jazdy wszystko przebiegało według planu. Niestety w pewnym momencie z ciemnych chmur lunął deszcz.
Przeczekałem w głębi lasu kwadrans, może nawet dwa. Gdy deszcz stał się znośny postanowiłem wracać do domu.
Rozgrzewka w lesie © panther
Widok na kartuską kolegiatę © panther
Przymusowa przerwa w lesie. Zaczęło intensywnie padać © panther
Im dalej w las, tym więcej drzew...no i coraz mroczniej © panther
- DST 32.47km
- Sprzęt Kross Level B8
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj