Niedziela, 7 października 2018
Jesienne Kaszuby
Miło tak po dłuższej przerwie wsiąść na rower i pojeździć po najbliższej okolicy. Zwłaszcza teraz, gdy jest tak malowniczo.
Planu szczególnego nie miałem. Po prostu kręcić bez celu i czerpać radość z nabijania kilometrów, podziwiać krajobrazy.
Niestety entuzjazm został nieco osłodzony już po przejechaniu 23 kilometrów. Zaczęło padać. Na szczęście słabo.
Rozgrzewka w lesie © panther
Widok na Kolegiatę p.w Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach © panther
Jesienne widoczki © panther
Jesienne barwy nad jeziorem © panther
Prawdę mówiąc liczyłem na nieco większa ilość kilometrów. Niestety pogoda popsuła się. Zaczęło do tego wiać. Najważniejsze, że chociaż troszkę pokręciłem. Mam nadzieję, że uda się w tym roku jeszcze pojeździć.
Planu szczególnego nie miałem. Po prostu kręcić bez celu i czerpać radość z nabijania kilometrów, podziwiać krajobrazy.
Niestety entuzjazm został nieco osłodzony już po przejechaniu 23 kilometrów. Zaczęło padać. Na szczęście słabo.
Rozgrzewka w lesie © panther
Widok na Kolegiatę p.w Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach © panther
Jesienne widoczki © panther
Jesienne barwy nad jeziorem © panther
Prawdę mówiąc liczyłem na nieco większa ilość kilometrów. Niestety pogoda popsuła się. Zaczęło do tego wiać. Najważniejsze, że chociaż troszkę pokręciłem. Mam nadzieję, że uda się w tym roku jeszcze pojeździć.
- DST 44.53km
- Sprzęt Kross Level B8
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
pokręcisz, pokręcisz :) zanęcaj dalej ;)
noibasta - 08:22 poniedziałek, 8 października 2018 | linkuj
Tak jak rozmawialiśmy latem, na Kaszubach jesień przychodzi jednak nieco prędzej niż w WLKP, widać po zdjęciach. Dużo zdrowia Łukasz.
grigor86 - 19:46 niedziela, 7 października 2018 | linkuj
Na pewno jeszcze pokręcisz kilometrów. Czekam na ujęcia jesieni na Kaszubach, po pierwszych zdjęciach narobiłeś niezłego smaka :)
anka88 - 17:25 niedziela, 7 października 2018 | linkuj
Komentuj