Czwartek, 6 lipca 2017
Z początkiem lipca...
Koniec czerwca był dla mnie wyjątkowo nieudany. Rok szkolny się skończył, to oczywiście poczytuję jako wielki plus.
Do końca miesiąca musiałem zajmować się "bardzo ważnymi" sprawami związanymi z pracą. Zająłem się nimi.
Już myślę, że da radę pokręcić ciut więcej pod koniec miesiąca, aż pewnego pięknego poranka coś łupnęło w plecach.
No pięknie, pomyślałem...pożegnać się z kręceniem korbą musiałem na tydzień...
Taki piękny początek urlopu. Na szczęście po wszystkich moich dolegliwościach nie ma już śladu. Dzisiaj wróciłem na rower.
Kaszubskie jeziora © panther
Kaszubskie widoczki © panther
Leśne drogi © panther
Wniosek na nie tylko dzisiejszy dzień. Bardzo często nie doceniamy, gdy jesteśmy w pełni zdrowi. Narzekamy na tamto i owamto.
Dopiero, gdy tracimy zdrowie, lub też zmagamy się z dolegliwościami zaczynamy doceniać, jak dobrze jest być w pełni zdrowym.
Do końca miesiąca musiałem zajmować się "bardzo ważnymi" sprawami związanymi z pracą. Zająłem się nimi.
Już myślę, że da radę pokręcić ciut więcej pod koniec miesiąca, aż pewnego pięknego poranka coś łupnęło w plecach.
No pięknie, pomyślałem...pożegnać się z kręceniem korbą musiałem na tydzień...
Taki piękny początek urlopu. Na szczęście po wszystkich moich dolegliwościach nie ma już śladu. Dzisiaj wróciłem na rower.
Kaszubskie jeziora © panther
Kaszubskie widoczki © panther
Leśne drogi © panther
Wniosek na nie tylko dzisiejszy dzień. Bardzo często nie doceniamy, gdy jesteśmy w pełni zdrowi. Narzekamy na tamto i owamto.
Dopiero, gdy tracimy zdrowie, lub też zmagamy się z dolegliwościami zaczynamy doceniać, jak dobrze jest być w pełni zdrowym.
- DST 45.92km
- Sprzęt Kross Level B8
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj