Wtorek, 7 lipca 2015
07.07 zgłoś się ;-)
Teoretycznie mam teraz znacznie więcej czasu. Praktycznie jest nieco inaczej, ale nie powinienem narzekać.
Dzień miałem wypełniony różnego typu sprawami. Sprawy zawodowe, ogrodowe, domowe, prywatne.
Znalazłem czas również na jazdę moim ulubionym góralem. Szybko napełniłem bidon, przygotowałem licznik, rękawiczki i kask.
Pozostało założyć na siebie spodenki, koszulkę. Myślę, że koszulka "skandia maraton" do jazdy po lesie byłaby odpowiednia.
Ubieram ją, patrzę w lustro..oj oj bardzo obcisła. Wyeksponowała pewną część ciała, ale nie jest źle, bywało gorzej.
Na szczęście podobieństwo do ludzika michelina jeszcze mi nie grozi. Mam nadzieję, że w przyszłości grozić również nie będzie.
Niestety tryb życia, zbyt mała ilość ruchu, nieodpowiednia dieta, złocisty napój na wieczór zrobiły swoje...
Mleko ryżowe, garść czarnej porzeczki i truskawki © panther
Nastąpiło postanowienie poprawy. Inaczej się żywić. Więcej warzyw, owoców, zwłaszcza, że sporo mam z własnego ogródka.
Jednak nie to w tym wszystkim jest najistotniejsze. Chcę zacząć częściej jeździć. Wystarczy jak dzisiaj, po lesie, skromny dystans, ale powinienem robić to z większą regularnością. Takie mam postanowienie a jak będzie z realizacją? Czas pokaże...
Dzień miałem wypełniony różnego typu sprawami. Sprawy zawodowe, ogrodowe, domowe, prywatne.
Znalazłem czas również na jazdę moim ulubionym góralem. Szybko napełniłem bidon, przygotowałem licznik, rękawiczki i kask.
Pozostało założyć na siebie spodenki, koszulkę. Myślę, że koszulka "skandia maraton" do jazdy po lesie byłaby odpowiednia.
Ubieram ją, patrzę w lustro..oj oj bardzo obcisła. Wyeksponowała pewną część ciała, ale nie jest źle, bywało gorzej.
Na szczęście podobieństwo do ludzika michelina jeszcze mi nie grozi. Mam nadzieję, że w przyszłości grozić również nie będzie.
Niestety tryb życia, zbyt mała ilość ruchu, nieodpowiednia dieta, złocisty napój na wieczór zrobiły swoje...
Mleko ryżowe, garść czarnej porzeczki i truskawki © panther
Nastąpiło postanowienie poprawy. Inaczej się żywić. Więcej warzyw, owoców, zwłaszcza, że sporo mam z własnego ogródka.
Jednak nie to w tym wszystkim jest najistotniejsze. Chcę zacząć częściej jeździć. Wystarczy jak dzisiaj, po lesie, skromny dystans, ale powinienem robić to z większą regularnością. Takie mam postanowienie a jak będzie z realizacją? Czas pokaże...
- DST 31.45km
- Sprzęt Kross Level A7
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Dopinguję Cię w nowych postanowieniach!
Wiesz jakie to szczęście móc zajadać warzywa z własnego ogródka?
Tego Ci zazdroszczę. Oj tak. Ancorek - 12:13 niedziela, 12 lipca 2015 | linkuj
Wiesz jakie to szczęście móc zajadać warzywa z własnego ogródka?
Tego Ci zazdroszczę. Oj tak. Ancorek - 12:13 niedziela, 12 lipca 2015 | linkuj
to jest ogólnie znany fakt, po zimie odzież rowerowa się kurczy z racji jej rzadszego używania ;) jakieś takie materiały stosują ... nie ma się czym przejmować :D
pzdr! noibasta - 10:22 środa, 8 lipca 2015 | linkuj
Komentuj
pzdr! noibasta - 10:22 środa, 8 lipca 2015 | linkuj