Niedziela, 19 kwietnia 2015
Podwójny debiut
Znalazłem czas, aby w końcu wsiąść na rower.
Dzisiaj podwójny debiut. Jazda kolarzówką, jak również wpięcie w SPDy
Pogoda rzeczywiście dopisała, bo nie padało...
Troszeczkę dzisiaj wiało ;-) © panther
Wiatr nie odpuszczał, nie odpuszczał i raz jeszcze nie odpuszczał...
Wrażenia z jazdy kolarzówką jakieś mam.
Do pozycji na rowerze przyzwyczaiłem się szybko.
Hamulce...wrażenie jakbym ich nie miał.
Wpinanie i wypinanie się z pedałów opanowane.
Dzionek rowerowo udany. Tylko ten wiatr ;-)
Dzisiaj podwójny debiut. Jazda kolarzówką, jak również wpięcie w SPDy
Pogoda rzeczywiście dopisała, bo nie padało...
Troszeczkę dzisiaj wiało ;-) © panther
Wiatr nie odpuszczał, nie odpuszczał i raz jeszcze nie odpuszczał...
Wrażenia z jazdy kolarzówką jakieś mam.
Do pozycji na rowerze przyzwyczaiłem się szybko.
Hamulce...wrażenie jakbym ich nie miał.
Wpinanie i wypinanie się z pedałów opanowane.
Dzionek rowerowo udany. Tylko ten wiatr ;-)
- DST 63.62km
- Sprzęt MBK RD 200
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Boję się SPDów jak diabeł święconej wody, dlatego szosy sobie nie kupię. Tobie gratuluję nowego roweru i opanowania nowych umiejętności.
Ancorek - 15:58 niedziela, 26 kwietnia 2015 | linkuj
Ten wiatr był bardzo nieznośny. To już jakaś norma w tym roku... bez wiatru ani rusz.
Monica - 09:30 poniedziałek, 20 kwietnia 2015 | linkuj
Komentuj